"Wojsko" wygrywa z "Milicją"
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 08, styczeń 2016 14:06
Do tej pory w serii poświęconej mistrzowskim sezonom Śląska ukazały się:
"Złoty blask sprzed pół wieku" - 1965 r.
"Pierwszy tytuł Kosynierki" - 1970 r.
"Wielki rok wielkiego Śląska" - 1977 r.
"Na progu złotej serii" - 1979 r.
"Śląsk przybija piątkę" - 1980 r.
"Trzeci akt złotego spektaklu" - 1981 r.
Trwająca trzy sezony złota seria z przełomu lat 70. i 80. przerwana została w 1982 roku, kiedy Śląsk zdobył „tylko” brązowy medal. Tamta rywalizacja była jedną z najbardziej pasjonujących w historii Polskiej Ligi Koszykówki. Oprócz Śląska, również Lech Poznań i Górnik Wałbrzych zakończyły sezon z bilansem 17-9. Po uwzględnieniu bezpośrednich spotkań i bilansu punktowego, mistrzostwo przypadło wałbrzyszanom, a srebro trafiło do Poznania.
Kolejne lata nie były zbyt udane dla WKS-u. Drużyna dwa razy z rzędu zajmowała szóste miejsce, a na podium wróciła dopiero w sezonie 84/85. Wtedy to po raz pierwszy polska liga grała systemem runda zasadnicza + play-off. Śląsk zdobył brąz, co powtórzył także w roku kolejnym. W tamtych latach o tytuły bił się Lech Poznań z Zagłębiem Sosnowiec. W stolicy Dolnego Śląska postanowili jednak z tym skończyć…
Za przerwanie czteroletniej hegemonii poznańsko-sosnowieckiej zabrały się dwie drużyny z Wrocławia – milicyjna Gwardia i wojskowy Śląsk. W sezonie zasadniczym lepiej zaprezentowały się „Kaktusy”, jak nazywany był zespół Gwardii (bo potrafili „ukłuć”(pokonać) każdego). Drużyna - w skład której wchodzili byli lub przyszli zawodnicy Śląska, jak np. Jacek Kalinowski, Jerzy Binkowski, czy Robert Kościuk - dwukrotnie pokonała zielono-biało-czerwonych. Trójkolorowi mieli jednak jeszcze w tym sezonie wziąć srogi rewanż za te porażki.
Zanim jednak wzięli rewanż, musieli przebijać się w ligowej tabeli. Gra wrocławian oparta była na Dariuszu Zeligu, który sezon zakończył ze średnią 26.4 pkt. na mecz. Drugi - i ostatni - rok trójkolorowych barw bronił Stanisław Kiełbik, który był drugim strzelcem zespołu. Podopieczni Arkadiusza Konieckiego (na zdjęciu powyżej pierwszy z prawej) wygrali trzy ostatnie spotkania z rzędu i z bilansem 15-8 do play-off awansowali ostatecznie z czwartego miejsca. W ćwierćfinale na Śląsk czekał aktualny mistrz Polski - Zagłębie Sosnowiec.
Faza play-off toczyła się wtedy do dwóch wygranych (finał do trzech). W pierwszej rundzie wrocławianie rozegrali dwa wyrównane pojedynki z Zagłębiem, ale w obu okazali się lepsi (90:82, 88:84) i mogli bić się o medale. W półfinale czekał Górnik Wałbrzych - były (i przyszły) zespół Kiełbika, który wcześniej po trzymeczowym boju wyeliminował Zastal Zieloną Górę. Z WKS-em Górnicy też stoczyli długą i wyczerpującą batalię. Pierwsze spotkanie 93:86 padło łupem Śląska, ale przeciwnicy doprowadzili do remisu w tej serii (72:69). Decydujące starcie było nie mniej zacięte. Tym razem wrocławianie triumfowali 79:75 i cieszyli się z awansu do finału. W drugiej parze Gwardia pokonała poznańskiego Lecha. To oznaczało jedno - pierwszy w historii wrocławski pojedynek o złoto.
Mając w pamięci dwukrotnie przegrane derby w sezonie zasadniczym, Śląsk w pierwszym meczu finału rzucił się na rywali i zmiażdżył ich aż 106:73! Zupełnie inny przebieg miał mecz nr 2. Po niesamowitym spektaklu znów górą był jednak WKS, wygrywając w Hali Ludowej 92:91. (Po prawej zdjęcie z tego spotkania). Gwardia nie poddała się, w trzecim spotkaniu ponownie stawiając trudne warunki. I tym razem nie wystarczyło to na graczy Arkadiusza Konieckiego! Triumfowali oni 88:82 i w derbowym finale zdobyli 7. tytuł mistrza Polski!
Najlepszym zawodnikiem WKS-u był wspominany Zelig, świetnie grał też Kiełbik, ale bardzo ważnymi postaciami w zespole byli wieloletni już gracze Śląska - Jerzy Kołodziejczak oraz (wybrany obok Zeliga do najlepszej „5” ligi) Ryszard Prostak. Mistrzostwo 1987 roku było bardziej niespodziewane niż wcześniejsze tytuły, a do tego zdobyte po wspaniałym finale z miejscowym rywalem. Niestety, po sezonie z klubu odszedł Kiełbik (powrót do Wałbrzycha), a przede wszystkim - Zelig. „Profesor” wyjechał na Zachód i został zawodnikiem belgijskiego klubu z Ostendy. I on, i mistrzowskie tytuły dla Śląska, miały jednak powrócić…
Jędrzej Rybak
O ósmym mistrzostwie Śląska czytaj w kolejnym odcinku: Początek złotej dekady.
Skład zespołu na sezon 1986/1987:
S. Kiełbik, D. Zelig, J. Kołodziejczak, T. Miłek. R. Prostak, D. Kobylański, W. Sender, J. Krysiewicz, A. Górny, A. Wierzgacz, P. Bargieł, A. Malewicz.
Trener: A. Koniecki
Statystyki zawodników w sezonie 86/87: (Kolejno: imię, nazwisko, ilość rozegranych meczów, średnia punktów)
Dariusz Zelig 30, 26.4
Stanisław Kiełbik 29, 16.4
Ryszard Prostak 30, 15.1
Jerzy Kołodziejczak 30, 10.6
Dariusz Kobylański 27, 9.2
Paweł Bargieł 26, 7.7
Tomasz Miłek 18, 3.2
Andrzej Wierzgacz 19, 2.7
Jarosław Krysiewicz 22, 1.7
Artur Górny 2
Andrzej Malewicz 1
Witold Jankowski
Waldemar Sender* 8, 16.3
*Odszedł z klubu po ośmiu spotkaniach