Sezon 1970/1971
Śląsk swoje mecze rozgrywa w nowo wybudowanej hali „Kosynierka” przy ul. Mieszczańskiej. Forma podopiecznych Ryszarda Stasika okazuje się bardzo niestabilna i obok znakomitych występów przeciwko Wiśle i Wybrzeżu Śląsk notuje porażki z Lublinianką, Polonią Warszawa oraz Górnikiem Wałbrzych. Sezon kończy na 3. miejscu. Na osłodę pozostaje Puchar Polski wywalczony w turnieju finałowym w Kielcach, który zapewnia start w Pucharze Zdobywców Pucharów w przyszłym sezonie. W tym roku WKS odpada z Pucharu Europy już w II rundzie po porażce z mistrzem Jugosławii Olimpiją Lublana (60:74 i 94:89).
Trener J. Świątek w czasie przerwy w grze omawia zagadnienia taktyczne. Od lewej: K. Frelkiewicz, J. Hnida, J. Kalinowski oraz Białowąs. Fot. T. Szwed
Sezon 1971/1972
Ławkę trenerską obejmuje Jerzy Świątek. Jego drużyna zdobywa wicemistrzostwo Polski i sięga trzeci raz w historii po Puchar Polski. Do zespołu dołącza 19-letni Jacek Kalinowski – przyszła gwiazda Śląska. Pierwsze skrzypce grają doświadczony Kazimierz Frelkiewicz i Ryszard Białowąs. Meczem sezonu wybrano mecz w „Kosynierce” przeciwko Wybrzeżu Gdańsk. Dwie minuty przed końcem spotkania wrocławianie przegrywają sześcioma punktami, jednak trzy skuteczne akcje Ryszarda Białowąsa i trafienie Jerzego Frołowa na 5 sekund przed ostatnią syreną pozbawiają gdańszczan nadziei na korzystny wynik.
Sezon 1972/1973
Drużynę opuszcza Mieczysław Łopatka, który dostaje zgodę na grę zagranicą. Śląsk nie zamierza jednak rezygnować z gry o najwyższe cele i po raz kolejny znajduje się na podium. Brązowy medal MP i Puchar Polski uznaje się za sukces młodej drużyny. Trzecie miejsce przypada wrocławianom w ostatnim meczu sezonu, w którym pokonują oni Wisłę Kraków 74:72. W Pucharze Zdobywców Pucharów „Trójkolorowi” odpadają w III rundzie po porażce z Mobilguattro Mediolan.
Niewielkiego wzrostu (jak na koszykarza), ale bez niego nie obeszłaby się drużyna Śląska. Na zdjęciu rozgrywający R. Białowąs, olimpijczyk z Monachium. Fot. T. Szwed
Sezon 1973/1974
Za Jerzego Świątka w rolę trenera wciela się pracujący ostatnio z kobiecej koszykówce Eugeniusz Spisacki. Pod jego wodzą Śląsk zasłużenie zajmuje 3. miejsce w końcowej klasyfikacji, mimo iż rywale „robią wszystko”, by dać się wyprzedzić. Dwie porażki z Pogonią Szczecin zadecydowały, że Wojskowi o tytuł nie powalczą.
Sezon 1974/1975
Po raz kolejny zmiana na ławce trenerskiej. W nowym sezonie szkoleniowcem Śląska jest Zenon Jaźwierski. Sportową karierę kończy Kazimierz Frelkiewicz. W jego miejsce do Wojskowych trafia powracający z Legii Warszawa Jerzy Frołów, a także wychowanek Lublinianki Zdzisław Szabała. Wrocławianie dobrze prezentują się w meczach z mocniejszymi rywalami, jednak dobrnięcie do czołówki uniemożliwiają im przegrane spotkania z zespołami z dołu tabeli – Lublinianką, Startem, Spójnią, czy Lechem Poznań. Sezon kończą dopiero na piątym miejscu – za Resovią, Wisłą, Wybrzeżem i Polonią.
Sezon 1975/1976
Zespół wzmacnia Ryszard Prostak. Wrocławianie wygrywają ważne spotkanie z Wybrzeżem Gdańsk 83:78 i włączają się do walki o medale. Nasilający się konflikt na linii trener – zawodnicy prowadzi jednak do katastrofy. W decydującej fazie sezonu Śląsk ponosi druzgocącą porażkę z Wisłą Kraków (47:109) i ostatecznie zajmuje 4. miejsce, tuż za Resovią Rzeszów. Puchar Polski zostaje przez „Trójkolorowych” potraktowany lekceważąco – Wojskowi odpadają już w pierwszym etapie rywalizacji. Na pocieszenie kibicom Śląskowi pozostał złoty medal Mistrzostw Polski juniorów starszych.
Sezon 1976/1977
To już 21. sezon Śląska na boiskach ekstraklasy! W klubie dochodzi do poważnych zmian kadrowych – nowym trenerem zostaje Mieczysław Łopatka. Pod jego wodzą wrocławianie sięgają po podwójną koronę, dzięki czemu w przyszłym sezonie zagrają o Puchar Europy. „Trójkolorowi” mistrzostwo pieczętują jeszcze przed turniejem finałowym we Wrocławiu, w którym mogła pokazać się niezwykle utalentowana młodzież. Pięć porażek i ani jednego zwycięstwa nie wpływa na pozycję Śląska na koniec sezonu. Z kolei w Pucharze Polski wrocławianie plasują się przed Lechem, ŁKS-em Łódź i Zagłębiem Sosnowiec.
Tomasz Garliński (z piłką) imponował doskonałą formą i świetną dyspozycją strzelecką. Fot. CAF-Hawałej
Sezon 1977/1978
WKS Śląsk Wrocław w grupie E Pucharu Europy mierzy się z Jugoplastiką Split, Panathinaikosem Ateny i Honwedem Budapeszt. Podopieczni Mieczysława Łopatki wygrywają tylko jedno spotkanie – we Wrocławiu z Honwedem 88:86 – i odpadają z rywalizacji. Na krajowym podwórku sięgają po srebrny medal, ustępując tylko Wybrzeżu Gdańsk.
Sezon 1978/1979
Wzmocniony Dariuszem Zeligiem Śląsk znów staje do gry w europejskich pucharach. Tym razem w Pucharze Zdobywców Pucharów wrocławianie najpierw pokonują fińskie Playhonka Espoo Helsinki, pomimo 11-punktowej straty z pierwszego meczu. W drugiej rundzie dwukrotnie ogrywają zdobywcę Pucharu Szwecji, Basket Helsinborg i awansują do fazy grupowej. Tam muszą jednak uznać wyższość Asvelu Villeurbanne (Francja), Gabetti Cantu (Włochy) i EBBC Den Bosch (Holandia). Doświadczenie z aren międzynarodowych pomaga Śląskowi w odniesieniu kolejnego sukcesu w I lidze. Wrocławianie dominują w rozgrywkach i zdobywają kolejne złoto do swojej kolekcji. W „5” ligi według Przeglądu Sportowego znajduje się nowopozyskany Zelig.
Sezon 1979/1980
Ryszard Białowąs zawiesza buty na kołku. Po kilku sezonach spędzonych w Śląsku Wrocław postanawia zakończyć swoją sportową karierę. Wrocławianom nie przeszkadza to jednak w zdobyciu kolejnego tytułu i wygraniu Pucharu Polski. Drugi raz z rzędu do „5” ligi zostaje wybrany Dariusz Zelig. Po raz pierwszy w drugiej lidze pojawiają się rezerwy WKS-u. Wojskowi w swojej grupie zajmują siódme miejsce z bilansem 13 zwycięstw i 23 porażek, zapewniając sobie spokojne utrzymanie w rozgrywkach. W sezonie 1979/1980 żadna polska drużyna nie wystepuje w europejskich pucharach.