Uvalin: Zrobiliśmy to, co planowaliśmy
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 15, październik 2015 12:11
Również mieliśmy problemy w pierwszej kolejce - ponieśliśmy okropną porażkę z Siarką, co nas przybiło i sprawiło, że atmosfera w zespole zrobiła się „ciężka”. Zagraliśmy wtedy po prostu źle. Myślę, że w Radomiu zrobiliśmy duży krok do przodu, zaprezentowaliśmy się o wiele lepiej. To było to, co planowaliśmy, „wyczyściliśmy się” po tym, co stało się w sobotę. Zrobiliśmy te rzeczy, które zaplanowaliśmy i to jest powód, dlaczego możemy się teraz cieszyć ze zwycięstwa. Oczywiście, nie było to idealne spotkanie, ale zdecydowanie wystarczyło dla nas.
Przegraliśmy ostatni mecz przed ligą, w Zgorzelcu i dla mnie to wyglądało bardzo słabo, niemal tragicznie. I w takim rytmie zagraliśmy też pierwszy mecz z Siarką. Tam nie było tak, że oni wygrali, to po prostu my przegraliśmy spotkanie. Teraz wracamy do tego, co planowaliśmy, nad czym pracowaliśmy i co nam wychodziło przez większość okresu przygotowawczego. Jeśli chcemy grać z najlepszymi zespołami w Polsce, musimy grać agresywnie, twardo, musimy walczyć, żeby z nimi rywalizować. W końcu jesteśmy drużyną, w której są doświadczeni zawodnicy, ale jest również wielu niedoświadczonych. Bycie agresywnym na boisku to jedyna droga - jeśli nam się to nie uda, możemy mieć kłopoty już w pierwszej rundzie rozgrywek.
Rosa ma dobrych zawodników, a jeśli pytacie o amerykańskich liderów - w założeniu - czyli Harrisa i Thomasa, to są świetnymi graczami. Szczególnie Torey Thomas ma dużo doświadczenia, grał w silnych europejskich klubach. Ale lider musi pokazać się na boisku, tam musi odrobić swoją pracę. Rosa także jest przebudowanym zespołem, zwłaszcza jeśli chodzi o zagranicznych zawodników. To nie jest tak łatwo, szczególnie na początku sezonu, by wszystko „zaskoczyło”. Szczególnie, że radomianie mieli na starcie bardzo mocnych rywali - Stelmet w Superpucharze i Anwil w lidze. A widzimy, że Anwil w tym roku będzie naprawdę solidnym zespołem. Także nie było im łatwo, podobnie jak nam, a przecież my mieliśmy jeszcze więcej zmian w zespole przed sezonem. Potrzeba czasu. Trener Kamiński ma duże kwalifikacje, od lat wykonuje tu świetną pracę. Nasze zespoły potrzebują czasu, ale ostatecznie trzeba wygrywać.
Michał Jankowski: Wszystko o tym meczu powiedział już trener. Ja chcę dodać, że cieszę się z tego, co zaprezentowaliśmy, po takiej porażce jak w Tarnobrzegu. Z Siarką naprawdę pokazaliśmy się z najgorszej strony, daliśmy totalną plamę, zrobiliśmy sobie wstyd, nie potrafiliśmy zrealizować założeń trenera. W Radomiu pokazaliśmy jednak charakter, udowodniliśmy, że jesteśmy zespołem, który potrafi grać. I który na pewno będzie mocno walczyć w następnych meczach.
Jędrzej Rybak