- Szczegóły
-
Opublikowano: piątek, 16, październik 2015 20:59
Po raz pierwszy w tym sezonie podopieczni Mihailo Uvalina zmierzą się przed własną publicznością w Tauron Basket Lidze. Rywalem Trójkolorowych będzie najmocniejsza drużyna ubiegłorocznych ligowych zmagań, uczestnik rozgrywek Euroligi, naszpikowany gwiazdami reprezentantacji Polski - Stelmet BC Zielona Góra. Smaczku rywalizacji dodaje fakt, iż zarówno Kamil Chanas jak i Mihalio Uvalin w przeszłości pracowali w drużynie z Winnego Grodu.
Wojskowi w TBL stoczyli już dwa pojedynki w halach przeciwników. W pierwszym z nich, niezbyt dla nas szczęśliwym, Śląsk przegrał nieznacznie w Tarnobrzegu z miejscową Siarką 74:75. W drugim spotkaniu na bardzo ciężkim terenie w Radomiu, wrocławianie rozstrzygnęli wynik na swoją korzyść, wygrywając z Rosą 79:75.
Stelmet rozpoczął sezon od zwycięstwa w Tauron Superpucharze. Na terenie przeciwnika zielonogórzanie okazali się minimalnie lepsi od Rosy Radom. Szale zwycięstwa na korzyść mistrzów przechylił - niekwestionowany lider biało - zielonych - Mateusz Ponitka, ustalając wynik na 67:66 w końcówce meczu. W 1. kolejce TBL mistrzowie Polski rozgromili u siebie AZS Koszalin aż 81:56! Najlepszym strzelcem znów był Ponitka z dorobkiem 21 punktów i Przemysław Zamojski, autor 14 oczek.
- Jeśli chcemy grać z najlepszymi zespołami w Polsce, musimy grać agresywnie, twardo, musimy walczyć, żeby z nimi rywalizować. W końcu jesteśmy drużyną, w której są doświadczeni zawodnicy, ale jest również wielu niedoświadczonych. Bycie agresywnym na boisku to jedyna droga - jeśli nam się to nie uda, możemy mieć kłopoty już w pierwszej rundzie rozgrywek - mówił po ostatnim meczu trener Uvalin.
Drużyna z Zielonej Góry budowana była głównie z myślą o Eurolidze i ma bardzo szeroki skład z graczami na europejskim poziomie. To nie tylko Mateusza Ponitki, większość kadry stanowią byli lub obecni reprezentanci Polski: Adam Hrycaniuk, Przemysław Zamojski, Łukasz Koszarek, Szymon Szewczyk i Karol Gruszecki. Stawkę mistrza Polski uzupełniają: rozgrywający z amerykańskim paszportem Demarquis "Dee" Bost, rzucający zza oceanu J.R Reynolds, Czarnogórzanin Nemanja Durisić, rumuński silny skrzydłowy - znany z występów w Turowie Zgorzelec - Vlad-Sorin Moldoveanu i serbski środkowy, który powrócił do Winnego Grodu - Dejan Borovnjak.
W Śląsku główną siłą zespołu jest tercet amerykańskich graczy. Lider zespołu Rashad Madden, rozgrywający Brandon Heath i środkowy Jarvis Williams. To ich postawa może mieć szczególne znaczenie w odniesieniu zwycięstwa. Smaczku rywalizacji może dodać również gra wychowanka Śląska - Kamila Chanasa. To właśnie on przez ostatnie cztery sezony był ważnym trzonem w rotacji ekipy biało-zielonych. Kamil odniósł największe sukcesy w swojej karierze właśnie w Zielonej Górze: dwa razy złoto, srebro i brąz mistrzostw Polski, jak i triumf w Pucharze Polski. Nie zapominajmy również o Mihalio Uvalinie, który z Chanasem współdzielił swoje osiągnięcia.
Stelmet BC Zielona Góra w piątek (16.10) zainaugorwał elitarne rozgrywkach Euroligi. Ich rywalem w hali CRS był słynny Żalgiris Kowno. Po ogromnej walce mistrz Litwy wygrał w Winnym Grodzie 66:62. Czy po tak ciężkim spotkaniu WKS może upatrywać swoich szans w zmęczeniu rywala? Odpowiedź już w poniedziałek w Orbicie! Trójkolorowi potrzebują waszego wpsarcia i głośnego dopingu!
Śląsk (1-1) chce podtrzymać zwycięską passę i pokazać w Hali Orbita charakter i determinacje.
Stelmet (1-0) na pewno nie odpuści żadnego spotkania w TBL, zielonogórzanie mają aspiracje na pozycję lidera tabeli.
Początek spotkania Śląsk Wrocław - Stelmet BC Zielona Góra w poniedziałek o godz. 20.35. Transmisja w Polsacie Sport i IPLA.tv od godz. 20.25.
PAMIĘTAJCIE! GRAMY DLA WAS... GRAMY DLA ŚLĄSKA!