Z notatnika statystyka: Śląsk vs. Rosa
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 13, marzec 2015 10:44
Rozpoczynamy ostatnią prostą w wyścigu o play-offy. Wrocławianie nie muszą martwić się o miejsce w pierwszej ósemce, ale ciągle pozostają w stawce drużyn wlaczących o pierwszą czwórkę. Ten sam cel ma radomska Rosa. By pokrzyżować im szyki trzeba przebić się przez najszczelniejszą defensywę w lidze.
Procenty. O ile w ofensywie Trójkolorowi są nieznacznie lepsi od niebiesko-białych - rzucają 79,8 punktu na mecz przy 79,1 Rosy, o tyle radomianie do dobrego ataku dokładają najlepszą w lidze obronę. Tracą średnio tylko 70,4 punktu w spotkaniu, mniej niż jakakolwiek inna drużyna PLK. Śląsk pozwala sobie rzucić 75,2. W ofensywie Rosa gra z nieco większą skutecznością. Do kosza wpada 46,9% ich prób, wobec 46,4% Śląska. Na lepszym procencie podopieczni Wojciecha Kamińskiego rzucają też za trzy i za jeden. Szczegóły poniżej.
Liczby. Podobna ilość zwycięstw, jakie odniosły w tym sezonie oba zespołu nie jest przypadkowa. Śląsk i Rosa grają z podobnym skutkiem i podobnymi liczbami. Zbiórki? 33 - 32,7 na korzyść wrocławian. Asysty? 17,1 - 15,4 dla Radomia. Rosa ma też więcej przechwytów czy bloków, ale wrocławianie rzadziej faulują i tracą piłkę.
Statystyki w pigułce:
WKS ŚLĄSK WROCŁAW – ROSA RADOM
Liderzy:
Poprzedni mecz. Ósma kolejka i wyjazd do Radomia to dla kibiców WKS-u jedno z najgorszych wspomnień tego sezonu. Śląsk poniósł wtedy pierwszą porażkę (65:84), kończąc świetną serię siedmiu zwycięstw w pierwszych siedmiu ligowych meczach. Decydujące okazały się rzuty trzypunktowe. Obie drużyny oddały 20 takich prób, ale goście trafili tylko trzy razy, gospodarze - aż 11. Ogromną różnicę było widać także w asystach - 22:5 dla radomian. O tym jak dobrą obroną dysponuje Rosa świadczy fakt, że tylko jeden zawodnik WKS-u uzbierał wtedy dwucyfrową liczbę punktów - Aleksandar Mladenović rzucił ich 10. Teraz i on i cały zespół muszą trafiać częściej.
Bilans.
Jędrzej Rybak