TUŻ PRZED MECZEM: „SZACUNEK I WSPARCIE”
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 23, styczeń 2015 06:48
Dzisiejszy mecz Śląska z Treflem Sopot to drugi debiut Wiśni i oddanie honorów wojskowemu mundurowi oraz barwom narodowym Polski. W Orbicie pojawią się niecodzienni goście, a Cheerleaders Wrocław zaprezentują długo przygotowywany nowy układ. Start już o 19.00!
SERIA: WKS w ostatniej kolejce przerwał w Szczecinie serię wyjazdowych porażek, a w Orbicie jest przecież niepokonany od 8 spotkań. Zespół z Wrocławia z bilansem 12-4 jest na 4. miejscu w tabeli. Brązowy medalista z ubiegłego sezonu – Trefl Sopot – znajduje się dwie lokaty niżej. Co ciekawe, sopocianie lepiej spisują się, gdy są gościem (5-3), niż kiedy grają w roli gospodarza (4-4).
RETROSPEKCJA: Poprzednie starcie obu drużyn dwoma punktami rozstrzygnęli na swoją korzyść wrocławianie, dla których był to pierwszy wyjazd w tegorocznych rozgrywkach. Przełomowa była kwarta otwarcia, wygrana przez Trójkolorowych 28:13. Najlepszym zawodnikiem był Lawrence Kinnard. Amerykanin rzucił 6 trójek i skończył mecz z dorobkiem 31 punktów, co jest jego rekordem sezonu. Šarunas Vasiliauskas był z kolei najskuteczniejszym graczem rywali – 22 oczka i 8 zbiórek. Rzut Oka z pierwszego pojedynku Śląska z Treflem.
POJEDYNKI: Rzucający obrońca, Michał Michalak to najlepszy strzelec dzisiejszego przeciwnika. Zdobywa średnio 15,7 punktu, zbiera 4,6 piłki i zalicza 2,4 asysty. Przeciwstawi mu się Roderick Trice, który w ostatnim meczu wskoczył do pierwszej piątki. Średnie Amerykanina to: 12,6 pnm, 5,1 znm i 2,6 anm. Ważny będzie także pojedynek na pozycji numer cztery: Lawrence Kinnard vs. Paweł Leończyk.
POSTAĆ: Przed Łukaszem Wiśniewskim drugi debiut w barwach Śląska. Tym razem po raz pierwszy pokaże się wrocławskiej publiczności. Jego premierowy występ był bardzo udany: 10 oczek i 8 asyst. Wiśnia to srebrny medalista TBL z Treflem Sopot z sezonu 2011/2012.
Emil Rajković dla Sportowych Faktów: „Łukasz jest profesjonalistą z dużym doświadczeniem. Jeśli dodamy do tego fakt, że jest znakomitym atletą i silnym zawodnikiem, otrzymamy gracza, który da nam sporo nowej jakości. Wiśnia może przeprowadzać piłkę, ale może też z powodzeniem kończyć akcje w ataku. To gracz, który potrafi świetnie bronić na całym parkiecie, a wiadomo, jak ważnym elementem naszej taktyki jest obrona. Z przyjściem Wiśniewskiego znacznie poszerzyliśmy rotację, co sprawia, że będziemy mogli grać z większą intensywnością.”
ZAGROŻENIA: - To jest dziwny zespół, który potrafi w każdym spotkaniu zdobyć sto punktów [w trzech meczach z rzędu, przyp. red.], ale mnie zadziwiają. Jak można wygrać z Turowem i przegrać z Dąbrową? O dziwo, lepiej grają na wyjazdach – zauważa Radosław Hyży. Trefl, jako pierwszy w tym sezonie, pokonała mistrza 104:103 i to w Zgorzelcu, a ostatnio przegrał w Sopocie 84:87 z MKS-em.
SZANSA: Sopocianie mają lepszy atak od wrocławian (rzucają więcej punktów z wyższą skutecznością), ale gorzej spisują się po drugiej stronie boiska (82,6 traconych oczek, Śląsk – 73,8). Zdaniem Hyżego bronią tak słabo, bo grają bardzo szybko i wiele sił wkładają w ofensywę. Mają też ograniczoną rotację, kontuzję wciąż leczy Marcin Stefański. Według Łukasza Wiśniewskiego kluczem do zwycięstwa będzie obrona: - Jeśli zatrzymamy Trefl poniżej stu punktów, myślę, że możemy być spokojni.
MIEJSCE: Ostatnimi czasy Orbita pęka w szwach. W piątek, oprócz kibiców, gościć w niej będą poszkodowani weterani z misji poza granicami Polski, ponieważ Śląsk przyłączył się do społecznej kampanii „Dzień Weterana – Szacunek i Wsparcie”, oto szczegóły. Początek spotkania już dziś o 19.00!
Błażej Organisty
