Bez niespodzianki w zielonej Orbicie
- Szczegóły
- Opublikowano: niedziela, 06, marzec 2016 19:55
Śląsk Wrocław uległ Anwilowi Włocławek 69:86 w koszykarskiej "świętej wojnie". Wrocławianie nie zdołali przeciwstawić się faworyzowanym gościom. Po 12 oczek dla gospodarzy zdobyli Norbert Kulon i Michał Jankowski. Trybuny Hali Orbita wypełniły się kibicami, którzy ubrani w zielone koszulki nie ponieśli jednak zawodników Emila Rajkovicia do wygranej.
Już przed spotkaniem trybuny Hali Orbita zazieleniły się od kibiców ubranych w spacjelnie na tę okazję przygotowane t-shirty Śląska od firmy Tyskie. Efektownie wyglądała również zielono-biało-czerwona kartoniada, na tle której oba zespoły rozpoczęły spotkanie. Lepiej w pierwszych minutach prezentowali się goście, którzy po trójkach Bartosza Diduszki i Davida Jelinka prowadzili już 14:6. W drugiej kwarcie włocławianie uciekli już nawet na 21 - nota bene - oczek. Trafiał Chamberlain Oguchi, trafiał Kevin Bristol i Anwil uciekał. Słaba defensywa WKS-u pozwoliła sobie do przerwy rzucić aż 53 punkty. Gospodarze uzbierali 35.
Po zmianie stron Śląsk prowadził bardziej wyrównaną walkę z Anwilem, jednak nie zdołał wyraźnie zmniejszyć strat. Kilka oczek dorzucili Mateusz Jarmakowicz i Norbert Kulon, jednak Jelinek i spółka kontrolowali spotkanie. Emil Rajković dał pograć młodzieży, która zaliczyła kilka udanych akcji. W końcówce doszło jeszcze do spięcia na parkiecie pomiędzy zawodnikami obu drużyn z udziałem Maksyma Kulona i Kevina Bristola. To były już jednak ostatnie emocje w tym spotkaniu. Ostatecznie WKS przegrał z włocławianami 69:86.
Zgodnie z przewidywaniami, Anwil okazał się zbyt mocny dla Śląska. Goście od pierwszych minut grali na najwyższych obrotach, szybko budując bezpieczną przewagę. W szeregach gospodarzy debiut na ekstraklasowych parkietach zaliczyli Maciej Krakowczyk oraz Filip Pruefer. Szansę od trenera Rajkovicia dostali także inni młodzi - Mateusz Stawiak, Wojciech Jakubiak oraz Maksym Kulon. Najlepiej w meczu punktowali jednak doświadczeni zawodnicy. Norbert Kulon i Michał Jankowski zdobyli po 12 punktów. Wśród gości aż szóstka graczy (Jelinek, Dmitriev, Diduszko, Oguchi, Andjusić, Bristol) zdobyło dwucyfrową liczbę oczek. Były gracz Śląska - Robert Skibniewski - dołożył 9 asyst.
Po dzisiejszej porażce WKS z bilansem 5-19 zajmuje 15. miejsce w tabeli. Anwil jest trzeci. Kolejne spotkanie wrocławianie rozegrają w następną niedzielę. O godz. 18 podejmą w Hali Orbita BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.
Jędrzej Rybak
Fot. Krystyna Pączkowska
WKS Śląsk Wrocław - Anwil Włocławek 69:86 (18:26, 17:27, 17:20, 17:13)
Śląsk: N.Kulon 12(1), Jankowski 12(3), Jarmakowicz 11(1), Chanas 7(1), Kovalenko 6(1), Krakowczyk 5(1) Han 4, Pruefer 4, Stawiak 4, M.Kulon 2, Ikovlev 2, Jakubiak
Anwil: Dmitriev 14(3), Andjusić 13(1), Jelinek 13(1), Diduszko 13(1), Bristol 11, Oguchi 10(2), Tomaszek 6, Skibniewski 6, Stelmach,