Bój przegrany o włos
- Szczegóły
- Opublikowano: niedziela, 04, październik 2015 19:55
Graczom Tomasza Jankowskiego nie udało się odnieść drugiego zwycięstwa z rzędu przed własną publicznością. Koszykarze drugiej drużyny WKS-u przegrali z Biofarmem Basketem Poznań 59:61, w drugiej kolejce I ligi. Mimo emocji do ostatnich sekund, ostatecznie goście byli o jednego kosza lepsi.
Obie drużyny przystępowały do spotkania w Kosynierce natchnione zwycięstwem w pierwszej kolejce - Śląsk wygrał z Nysą Kłodzko, a Biofarm pokonał na swoim boisku GKS Tychy. Swoje zwycięstwa te dwa zespoły odniosły jednak w niceo innych okolicznościach. Poznaniacy zdecydowanie lepiej zaprezentowali się w pierwszej połowie, natomiast WKS dopiero po zmianie stron "odjechał" przeciwnikowi. Tym razem - niestety - drugą połowę wrocławianie zdecydowanie przegrali.
Kolejny raz nie najlepiej wyglądała gra WKS-u w pierwszych minutach meczu. Duża w tym zasługa dobrej obrony poznaniaków. W drugiej kwarcie gospodarze coraz częściej znajdywali jednak na nią sposób, a po serii kilku kontrataków prowadzili 22:14. Dużo lepiej wyglądała defensywa Śląska, która przez siedem minut drugiej ćwiartki straciła ledwie dwa oczka i do przerwy to podopieczni Tomasza Jankowskiego mieli pięć punktów przewagi. Duża w tym zasług Norbeta Kulona, który prowadził ofensywę Śląska, w całym meczu rozdając 10 asyst.
Wrocławianie utrzymywali kilkupunktową różnicę aż do połowy ostatniej kwarty. Biofarm Basket zaliczył wtedy trzy skuteczne akcje z rzędu i wyszedł na prowadzenie 48:47. Dodatkowo za piąty faul "spadł" z parkietu Mateusz Stawiak, najlepszy do tej pory strzelec WKS-u. Za zdobywanie punktów wzięli się Gworek i Leńczuk, który... chwilę później także popełnił piąte przewinienie. Gdy na półtorej minuty przed końcem WKS przegrywał 54:58, zwycięstwo stawało się coraz mniej realne. A poznaniacy nie mylili się na linii rzutów wolnych. Kilka sekund przed końcem wrocławianom nie udało się sfaulować i nie mieli już okazji przeprowadzić ofensywnej akcji. Śląsk przegrał pierwszy raz w sezonie - 59:61.
W trzeciej kolejce, 11 października, WKS zagra w Warszawie z Legią. Następny mecz w Kosynierce gracze Tomasza Jankowskiego rozegrają 17 października. Rywalem będzie AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice.
Jędrzej Rybak
WKS Śląsk Wrocław - Biofarm Basket Poznań 59:61 (12:13, 15:9, 20:20, 12:19)
Śląsk: Gworek 14, Leńczuk 12(3), Stawiak 8, Hajnsz 7, N.Kulon 6, Janicki 4, M.Kulon 3(1), Czyżnielewski 2, Sanny 2, Preufer 1, Krakowczyk, Wnętrzak