Gabiński: Musimy odbyć poważną rozmowę

O zwycięstwie Śląska nad MKS-em opowiedzieli nam Michał Gabiński i Vuk Radivojević. Silny skrzydłowy podkreślał wielki wkład grającego z kontuzją Serba, ale zaznaczył, że z lepszym przeciwnikiem nie uda się wygrać, jeśli starty dojdą do 23 punktów, jak przeciwko dąbrowianom. Vuk zauważył, że dobry początek rywali był w dużej mierze winą słabszej obrony Trójkolorowych. 

                                                                                                                                                                                                                       

Michał Gabiński: Zespół z Dabrowy Górniczej jest dla nas niewygodny. Dobrze grają jeden na jeden, sprawnie biegają do szybkiego ataku. Stąd wzięła się ta ich przewaga w pierwszej połowie. Trzeba sobie jednak jasno powiedzieć, że nasz początek był niemrawy. To nie był ten Śląsk, który kibice chcieliby oglądać, ani taka gra, którą my chcielibyśmy prezentować. Z minuty na minutę wyglądało to jednak coraz lepiej. Dużym plusem tego meczu jest, że daliśmy sobie sygnał, że choćby nie wiadomo co się działo, trzeba wierzyć w zwycięstwo do samego końca. Musimy jednak odbyć ze sobą poważną rozmowę, bo prawda jest taka, że ze spotkania z lepszym przeciwnikiem nie wyjdziemy zwycięsko, przegrywając 23 punktami. 

gabi vukSzkoda, że Rocky (Roderick Trice, red.) nie trafił tego rzutu na wygraną w ostatniej sekundzie czwartej kwarty. Stałem pół metra od niego i widziałem, że to był dobry rzut, nie raz takie trafiał. W drugiej połowie jak profesor zagrał z kolei Vuk Radovijević. Niemal sam ograł zespół z Dąbrowy Górniczej, trzeba oddać mu to zwycięstwo. Wniósł nam dużo energii i rozwagi w ataku pozycyjnym. 

Następny mecz mamy we Włocławku, idziemy krok po kroku. Anwil ma swoje problemy. My przede wszystkim chcielibyśmy jako zespół, w komplecie, być zdrowi. Trzeba zagrać swoje, z determinacją i zaangażowaniem. Takie podejście powinno zapewnić nam wygraną we Włocławku. Nie możemy wybiegać myślami już do meczu w Koszalinie z AZS-em, bo to jest zgubne.

Vuk Radivojević: Dąbrowa bardzo dobrze zaczęła ten mecz, ale to była w dużej mierze nasza wina. Pozwoliliśmy im dobrze wejść w spotkanie. Trener powtarzał nam cały tydzień, że musimy zagrać w obronie na 100%, bo tylko wtedy mecz ułoży się po naszej myśli. Jednak w pierwszej połowie zupełnie tego nie zrobiliśmy.Tym bardziej chcę pogratulować moim kolegom, za to, że w drugiej połowie pokazali charakter, wolę walki i wiarę w zwycięstwo do samego końca. Zostały trzy spotkania do końca sezonu - wiemy, że musimy podejść do nich z pełną koncentracją, by dobrze zakończyć rundę zasadniczą.

Jędrzej Rybak

Tabela

WKS Tabela