Chanas: Dostałem naukę na przyszłość
- Szczegóły
- Opublikowano: środa, 27, kwiecień 2016 12:57
Dla Śląska Wrocław sezon 2015/16 dobiegł końca. Jednym z tych, którzy najbardziej przeżyli rozczarowujący rok w wykonaniu WKS-u był oczywiście Kamil Chanas, kapitan drużyny. - Dla mnie to najgorszy sezon w karierze, nie pokazałem nawet 50% umiejętności. Jest mi bardzo przykro. Dostałem naukę na przyszłość - mówi wychowanek Trójkolorowych.
Ostatni mecz przyniósł Śląskowi 24 ligową porażkę, co przy ośmiu zwycięstwach ostatecznie utwierdziło WKS na 14. miejscu w tabeli. - To był dla nas trudny sezon, rozczarowujący. Mieliśmy swoje lepsze momenty, ale oczekiwania były zupełnie inne - zauważa Chanas. Lepszym momentem była z pewnością końcówka rozgrywek, kiedy to podopieczni Emila Rajkovicia wygrali w Gdyni, a także toczyli świetne boje w Orbicie, zakończone dogrywkami z AZS-em i Rosą. Ostatnie dwa spotkania to jednak znów wyraźne przegrane - w Słupsku z Czarnymi i na zakończenie u siebie z Polpharmą. - Ostatnio mieliśmy taki styl gry, że jak nie trafialiśmy trójek to praktycznie nie istnieliśmy. I tak było z Polpharmą. Jak siedziało to walczyliśmy, jak nie - było nam bardzo trudno - zaznacza.
31-latek wrócił do Wrocławia po ośmiu latach gry w innych klubach, okraszonych dużymi sukcesami w barwach Stelmetu Zielona Góra. W przedsezonowych sparingach był jednym z liderów Śląska, ale gdy zacząło się granie w PLK i FIBA Europe Cup, forma Kamila zrobiła się nierówna. Nie pomagał również uraz ręki, z którym zmagał się przez większość sezonu. - Dla mnie to najgorszy rok w karierze. Nie pokazałem nawet 50% tego, co potrafię grać. Jest mi bardzo przykro. Dostałem naukę na przyszłość - mówi autor 6.9 pkt./mecz w TBL.
Pozytywem z sezonu, który dostrzega kapitan, są młodzi zawodnicy, odważnie wchodzący do drużyny. - Uważam, że niektórzy naprawdę wykorzystali swoją szansę. Trzeba pamiętać, że mieli ją też dlatego, że sytuacja w składzie była taka, a nie inna. W klubie musi być taka młodzież, trzeba w nią inwestować - dodaje rzucający obrońca.
Po zakończonych rozgrywkach Chanas zwrócił się także do kibiców. - W imieniu całej drużyny dziękuję wszystkim kibicom za ten sezon. Teraz każdy z nas ma czas na przemyślenia i decyzje. Trzeba wyciągnąć wnioski i życie toczy się dalej. Jeszcze raz dziękuję naszym fanom - kończy.
Jędrzej Rybak
