W stronę Poznania i utrzymania

Rezerwy WKS-u rozpoczynają walkę w play-outach o utrzymanie w pierwszej lidze. W rywalizacji do trzech zwycięstw Exact Systems Śląsk Wrocław zmierzy się z Biofarmem Basketem Poznań. Dwa pierwsze mecze (9 i 10 kwietnia) w stolicy Wielkopolski.

                                                                                                                                                                                                                                       

Ostatnia kolejka rundy zasadniczej była zupełnie inna dla obu zespołów. Wrocławianie na wyjeździe rywalizowali z Astorią Bydgoszcz i mimo dobrego spotkania, przegrali z faworyzowanymi gospodarzami 76:79. Porażka zepchnęła Śląsk aż na przedostatnie miejsce w tabeli. Oznaczało to, że w fazie play-out Trójkolorowi zmierzą się z 12. zespołem ligi. Dzięki wygranej nad Romusem Katowice, tę lokatę zajęła ekipa Biofarmu Poznań i to z nimi WKS stoczy walkę o utrzymanie w lidze.

0Stawiak yeahObecność tych drużyn w fazie play-out nie jest wielkim zaskoczeniem. Od początku rozgrywek drużyny znajdowały się raczej w dole tabeli, ponosząc znacznie więcej porażek. Ostateczny bilans poznaniaków to 10-20, a wrocławian 9-21. - Zdawaliśmy sobie sprawę przed sezonem, że naszym celem będzie utrzymanie w lidze i powalczymy o to w fazie play-out. Jest to dla nas głównym zadaniem, żeby w kolejnym sezonie wciąż rywalizować na zapleczu ekstraklasy - mówi Tomasz Jankowski, trener Exact Systems Śląska

Drużyna prowadzona przez Przemysława Szurka zdecydowanie nie jest "zespołem ataku". Poznaniacy zdobyli najmniej punktów w rundzie zasadniczej (średnio 63.4 pkt./mecz), legitymują się także najsłabszą skutecznością z gry (39.1%), za trzy (26.7%) i za jeden (61.3%). Jak to się więc stało, że zdołali wyprzedzić kilka ekip - w tym Śląsk - w końcowej tabeli? Dzięki świetnej obronie. Tylko dwa najlepsze zespoły rundy zasadniczej - Krosno i Łańcut - straciły mniej punktów od Biofarmu! Zespół ze stolicy Wielkopolski pozwalał rywalom rzucać średnio ledwie 69 oczek w spotkaniu.

0norbert koziolekZespół WKS-u także nie imponował w ataku. 65.9 pkt./mecz było trzecim najsłabszym wynikiem ligi, a gorszą skuteczność z gry od Śląska zanotował jedynie... Basket Poznań. Marne wyniki w ofensywie obu klubów mogły wynikać z małej liczby asyst. Pod tym względem także były to dwie najgorsze ekipy I ligi. Przeciętna 72.2 traconych w meczu oczek była wyraźnie wyższa od wyniku Poznania, choć i tak tylko siedem ekip traciło mniej punktów niż WKS. Niestety, jedyną statystyką, w której Ślask nie miał sobie równych, są faule. Podopieczni Tomasza Jankowskiego przekraczali przepisy średnio 22.4 raza na spotkanie.

Naszym założeniem było ogrywanie młodzieży i to zostało spełnione. Mieliśmy w przeciągu sezonu spore problemy zdrowotne. Nie pamiętam, żebym w ciągu 20 lat pracy kiedykolwiek miał aż tyle urazów w drużynie. Nasi gracze rywalizowali również w ekstraklasie, stąd niekiedy opuszczali mecze I-ligi - dodaje trener Jankowski. Najwięcej w ekstraklasie grał Norbert Kulon, co nie przeszkodziło mu być absolutnym liderem drużyny rezerw Śląska. Zdobywał 13.6 pkt., co uczyniło z niego 7. strzelca rozgrywek. Pod względem asyst zajął 8. miejsce ze średnią 4.7. Najlepszym zbierającym zespołu był z kolei Przemysław Hajnsz (4.5 zb.). Liderem poznaniaków był Piotr Wieloch 12.4 pkt., 2.3 as

Dwa ze swoich dzisięciu zwycięstw w sezonie zasadniczym Biofarm Basket odniósł nad Śląskiem. W Kosynierce po niezwykle zaciętym spotkaniu goście zwyciężyli 61:59. W rewanżu nie pomogło nawet 20 punktów Hajnsza. WKS uległ wtedy 73:84. Tym razem trzeba zagrać lepiej, skuteczniej i wywieźć z Poznania przynajmniej jedno zwycięstwo w dwóch meczach! Pierwsze spotkanie w sobotę 9 kwietnia o godz. 15. Dzień później drugi mecz. Starcie we Wrocławiu 16 i ew. 17 kwietnia. Na wypadek remisu 2:2 piąta konfrontacja zostania rozegrana 20 kwietnia w Poznaniu. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Przegrywający spada do II ligi.

Jędrzej Rybak

Tabela

WKS Tabela