Rajković: Moi gracze wiedzieli, czego chcą

Po upragnionym zwycięstwie w Gdyni z Asseco głos zabrali Emil Rajković oraz Francis Jonathan Han, który przyznaje, że gra układała się po myśli zawodników Śląska. – Przestrzegaliśmy ustalonego planu gry i tego, co powiedzieliśmy sobie przed meczem – zauważa natomiast trener WKS-u.
                                                                                                                                                                                                                                       

Emil Rajković: Chciałbym podziękować klubowi Asseco Gdynia za gościnność, a drużynie za interesujący mecz. Myślę, że Asseco grało dziś pod dużą presją, bo walczą o fazę play-off i to był dla nich mecz, w którym musieli zwyciężyć. Wciąż jeszcze mają szansę na awans, ale dzisiejsza porażka z pewnością dużo ich kosztowała. Młodzi gracze Asseco - przy tym sposobie defensywy, jaki dzisiaj zaprezentowaliśmy - wielokrotnie stawali przed koniecznością oddawania trudnych rzutów, a te nie trafiały do kosza.

Przede wszystkim chciałbym jednak pochwalić moich graczy, którzy wiedzieli, czego chcą w tym meczu. Przestrzegali ustalonego planu gry i tego, co powiedzieliśmy sobie przed spotkaniem. Widziałem, że kilku z nich jest w bardzo dobrej dyspozycji, dlatego dłużej niż zwykle trzymałem ich na parkiecie, bo doskonale układała im się gra.

Francis Jonathan Han: Uważam, że świetnie sobie poradziliśmy. Szczególnie jesteśmy zadowoleni z pierwszej połowy, która okazała się decydująca. Pokazaliśmy się w niej z dobrej strony, oddawaliśmy przygotowane rzuty, co w rezultacie dało nam przewagę. Byliśmy bardzo skuteczni i dobrze graliśmy w defensywie. Gra układała nam się tak, jak sobie tego życzyliśmy. Wykonaliśmy wszystko to, co założyliśmy sobie przed spotkaniem.

Anna Golis

Tabela

WKS Tabela