Wygrywania czas Start!
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 26, luty 2016 13:33
Śląsk ma za sobą cztery kolejne porażki. Ostatnia to bolesne 64:89 z King Wilkami Morskimi Szczecin. Tym razem 17-krotni mistrzowie Polski nie mogą pozwolić sobie na przegraną. W Lublinie gracze Emila Rajkovicia powinni podreperować ligowy bilans 4-18. Tabela mówi jasno: słabsza od WKS jest w tej chwili jedna drużyna. Jest nią... Start Lublin.
Właśnie w spotkaniu przeciwko lublinianom Emil Rajković po raz pierwszy poprowadził Śląsk w obecnych rozgrywkach. Rywale przybyli do Hali Orbita bez kompleksów i zwyciężyli 75:68. Macedoński szkoleniowiec mówił wtedy: "Nie jest dobrze. W ogóle". Od tamtej pory w Śląsku nastąpiło wiele zmian personalnych, na lepsze zmieniła się również gra zespłu, a więcej minut zaczęli dostawać młodzi gracze. Niestety, pozycja w tabeli ciągle jest rozczarowująca. Przed prestiżowym spotkaniem z Anwilem wszyscy we Wrocławiu liczą, że uda się ją nieco poprawić. Do tego niezbędna jest wygrana w Lublinie.
Zwycięstwo w stolicy Lubelszczyzny nie należy jednak do zadań łatwych, prostych i oczywistych. Bo co prawda w jedenastu spotkaniach na swoim parkiecie Start odniósł tylko jeden triumf... ale za to jaki! Lublinianie pokonali samego mistrza Polski, Stelmet BC Zielona Góra! Dla gości była to pierwsza porażka w sezonie. O większą sensację w TBL już nie sposób. Śląsk musi się więc mieć na baczności.
W drużynie rywali niedawno doszło do zmiany szkoleniowca. Klub rozstał się z Dusanem Radoviciem, który w grudniu zastąpił na tym stanowisku Pawła Turkiewicza. Aktualnie szkoleniowcem Startu jest Michał Sikora. Jego zespół na wygraną czeka jednak już bardzo długo, bo 15 listopada, czyli... wygranej ze Śląskiem w Orbicie. I... oby dziś czekać nie przestali. Mecz w Lublinie o 19, transmisja na Emocje.tv.
Jędrzej Rybak