- Szczegóły
-
Opublikowano: sobota, 23, styczeń 2016 01:08
W sobotę 23 stycznia Ślask Wrocław zagra wyjazdowy rewanż ze Stelemtem BC Zielona Góra. W tym sezonie TBL jeszcze nikomu nie udało się wygrać z mistrzem w jego własnej hali. Czy Wojskowi sprawią niespodziankę? Początek spotkania o godzinie 18.00.
Śląsk w ostatniej ligowej kolejce się przełamał, przerwał serię 11 porażek w TBL z rzędu i odniósł pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością, pokonując Siarkę Tarnobrzeg 78:63. Jednak w czwartek, po porażce z Turk Telekomem 48:69, wrocławianie stracili szanse na awans do dalszej fazy FIBA Europe Cup. Teraz mogą się skupić na walce na parkietach PLK. I tu sytuacja nie jest "różowa". WKS z bilansem 3-13 wciąż jest ostatni w tabeli. A najbliższy przeciwnik zdecydowanie nie należy do łatwych...
Naszym kolejnym rywalem jest bowiem mistrz Polski, lider tabeli i faworyt do tegorocznego złota. W pierwszym spotkaniu ze Stelmetem w Hali Orbita Śląsk po ładnej walce i zaciętym boju uległ gościom 67:76. Najlepszym strzelcem Trójkolorowych był Jarvis Williams, autor 14 oczek. W Stelmecie nie do zatrzymania również był środkowy - Dejan Borovnjak, który zdobył 15 punktów.
- Do Zielonej Góry jedziemy walczyć o zwycięstwo, nie ma opcji, byśmy pojechali z innym nastawieniem. Szanse zawsze są. To mistrzowie Polski, na papierze mają najlepszy skład, ale nie możemy się położyć. Wygraliśmy z Gaziantepem, powalczyliśmy z Ankarą, pokonaliśmy Siauliai na wyjeździe, więc nie możemy się poddać przed Stelmetem. To też są ludzie i musimy walczyć o wygraną - mówi rozgrywający Śląska Norbert Kulon.
Stelmet w TBL doznał tylko dwóch wyjazdowych porażek: bardzo nieoczekiwanej ze Startem w Lublinie 78:82 i minimalnej z Rosą Radom 86:88. Podopieczni Sašo Filipovskiego zakończyli już swoją przegodę z elitarną Euroligą. Po odpadnieciu z niej biało-zieloni rozpoczęli zmagania w rozgrywkach Last 32 EuroCup, w których przegrali już dwa z trzech spotkań i tym samym zamykają stawkę grupy L.
Drużyna z Zielonej Góry ma bardzo szeroki skład z graczami na europejskim poziomie. Oprócz lidera zespołu Mateusza Ponitki, większość kadry stanowią byli lub obecni reprezentanci Polski: Adam Hrycaniuk, Przemysław Zamojski, Łukasz Koszarek, Szymon Szewczyk i Karol Gruszecki. Stawkę mistrza Polski uzupełniają: rozgrywający z amerykańskim paszportem Demarquis "Dee" Bost, Czarnogórzanin Nemanja Durisić, rumuński silny skrzydłowy - znany z występów w Turowie Zgorzelec - Vlad-Sorin Moldoveanu i serbski środkowy, który powrócił do Winnego Grodu - Dejan Borovnjak. Po zakończeniu Euroligi zespół opuścił rzucający zza oceanu J.R Reynolds.
- Teraz przed nami ligowy wyjazd i to do mistrzowskiego Stelmetu. Co tu dużo mówić, musimy starać się ze wszystkich sił, damy całe serce. Czy przy takiej grze jak z Turk Telekomem zielonogórzanie są do pokonania? Cóż… będziemy walczyć! - dodaje silny skrzydłowy Vitaliy Kovalenko.
Początek spotkania Stelmet BC Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław w sobotę (23 stycznia) o godz. 18.00. Płatna transmisja na żywo w serwisie Emocje.tv
Śląsk (3-13) chce sprawić niepodziankę i wywalczyć kolejne zwycięstwo.
Stelmet BC Zielona Góra (14-2) Zielonogórzanie zamierzają twardo bronić Twierdzy Zielona Góra i wywalczyć kolejne 2. punkty.
PAMIĘTAJCIE! GRAMY DLA WAS... GRAMY DLA ŚLĄSKA!