Bez sukcesu w Final Four
- Szczegóły
- Opublikowano: środa, 30, grudzień 2015 11:28
Wrocławianie w pierwszym spotkaniu byli bardzo blisko zwycięstwa i awansu do finału. Jeszcze cztery minuty przed końcem prowadzili 60:53, ale na sekundy przed końcem to Decka Pelplin prowadziła. Do kosza trafił wtedy jednak Sebastian Bożenko (na zdjęciu poniżej), doprowadzając do dogrywki. W niej lepsi byli jednak zawodnicy z Pelplina, którzy ostatecznie wygrali 74:69. W ekipie WKS-u wyróżnił się wspomniany Bożenko - 17 letni rozgrywający zdobył 19 punktów. Jakub Musiał dołożył 14 oczek, a Filip Czyżnielewski - 11 i 8 zbiórek. W ekipie przeciwników czterech graczy - Dębski, Czyżewski, Sarzało i Michałowski - zdobyło aż 62(!) z 74 punktów drużyny.
Exact Systems Śląsk Wrocław - Decka Pelplin 69:74 (13:15, 9:15, 29:16, 13:18, d.5:10)
Śląsk: Bożenko 19(1), Musiał 14(1), Czyżnielewski 11, Pruefer 9, Muskała 8(2), Sanny 5(1), Krakowczyk 3, Bortliczek, Sasik, Gworek
Mecz o trzecie miejsce przeciwko AGH KRaków także mógł i powinien zakończyć się dla Śląska znacznie lepiej. Tym razem świetnie grał Jakub Musiał (na zdjęciu poniżej), który zdobył aż 22 punkty i 5 asyst. To po jego podaniu Maciej Muskała trafił za trzy punkty, wyprowadzając WKS na prowadzenie 62:59, niespełna dwie minuty przed końcem meczu. Niestety, od tej pory wrocławianie nie zdobyli już ani jednego punktu, a gospodarze turnieju - aż osiem. Ostatecznie Exact System Śląsk Wrocław przegrał 62:67. Oprócz wspomnianego Musiała, dobry mecz rozegrał Filip Pruefer. Center zaliczył solidne double-double z 11 punktów i 15 zbiórek. Jeszcze lepiej zagrał jednak podkoszowy przeciwników - Maciej Maj do 21 - notabene - "oczek", dołożył 14 zbiórek i poprowadził swój zespół do wygranej.
AGH Kraków - Exact Systems Śląsk Wrocław 67:62 (13:13, 20:23, 17:9, 17:17)
Śląsk: Musiał 22(1), Pruefer 11, Muskała 9(3), Gworek 9(1), Bortliczek 3(1), Bożenko 3, Krakowczyk 3(1), Sanny 2, Sasik
W finale pogromcy Śląska - Decka Pelplin - nie znaleźli sposobu na Jamalex Polonię 1912 Leszno. Polonia triumfowała 72:64 i tym samym zdobyła to, czego była bliska już w poprzednim sezonie. Wtedy także awansowała do Final Four, ale przegrała oba mecze i zakończyła zmagania na czwartym miejscu. Teraz pokonali już wszystkie przeszkody i mogą cieszyć się ze zwycięstwa. Oby taką drogą - czwarte miejsce w rozgrywkach i triumf rok później - przeszli teraz koszykarze Śląska.
Jędrzej Rybak
Zdjęcia: Daria Doległo