TUŻ PRZED MECZEM: Z beniaminkiem jak z mistrzem
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 03, kwiecień 2015 12:28
- Do każdego meczu podchodzimy w ten sam sposób. Przygotowujemy się profesjonalnie. Zostało pięć kolejek do końca rundy zasadniczej, każdy mecz jest na wagę złota, bo w tabeli jest bardzo duży ścisk. Nie ważne, czy gramy z Turowem, czy Lublinem, każdy pojedynek jest tak samo istotny – zapowiada asystent Rajkovicia, Łukasz Grudniewski.
SERIA: Na pięć kolejek przed końcem sezonu zasadniczego Śląsk Wrocław z 17 zwycięstwami i 8 porażkami zajmuje piąte miejsce w lidze. Dokładnie odwrotny bilans ma sobotni przeciwnik Trójkolorowych, Wikana Start Lublin. Beniaminek jest trzeci od końca. Lokata w tabeli i obecna forma czynią WKS bezapelacyjnym faworytem starcia w Lublinie, ponieważ trwa zwycięska passa wrocławian: Rosa, Polpharma i Turów w hicie ubiegłej kolejki. Wikana ostatnio przegrała na wyjeździe z MKS-em, ale dwa tygodnie temu we Włocławku pokazała, że stać ją jeszcze na niespodzianki.
RETROSPEKCJA: Zespół Pawła Turkiewicza na pewno nie zaskoczył wrocławian w poprzedniej rundzie. Śląsk rzucił pierwszą setkę w sezonie, przy czym pozwolił przeciwnikom zdobyć 75 punktów, w tym zaledwie 6 w drugiej kwarcie, która okazała się kluczowa dla losów pojedynku. Najlepszym strzelcem był Aleksandar Mladenović, pomagali mu Trice i Dłoniak, a z drugiej strony wyróżnili się Bryon Alllen i Jarosław Trojan. Kibiców ucieszył 10-minutowy występ Radosława Hyżego, który wyszedł w pierwszej piątce i rzucił 6 punktów.
POJEDYNKI: Jakub Dłoniak zaznacza, że Wikana dobrze gra pick & rolle, a od pewnego czasu podkoszowa siła beniaminka wzrosła, bowiem do lublińskiej mieszanki Polaków i Amerykanów niedawno dołączył Isaac Wells. Ponad dwumetrowy zawodnik z USA wraz z Robertem Lewandowskim i Jarosławem Trojanem postara się przeciwstawić wysokim graczom Emila Rajkovicia: Aleksandarowi Mladenoviciovi, Lawrence Kinnardowi i Robertowi Tomaszkowi.
POSTAĆ: Dennis Ikovlev – bezbłędny występ przeciwko mistrzowi ze Zgorzelca (7/7 z gry i 20 punktów, 3 zbiórki, 2 bloki i żadnej straty) przypomniał, że często niedoceniany i niezauważalny niski skrzydłowy jest kluczową postacią 17-krotnych mistrzów Polski. W Stanach powiedzieliby o nim: tweener, czyli zawodnik, który z powodzeniem może grać na pozycjach niskiego i silnego skrzydłowego, co zdarza się rzadko, szczególnie w PLK.
SZANSE: - Mamy szansę na osiągnięcie nawet i trzeciego miejsca. Nie potrzebne są nam potknięcia w Lublinie czy gdziekolwiek – zaznacza bohater derbów Dolnego Śląska, Jakub Dłoniak. Wrocławianie okazji na 18. ligowe zwycięstwo mogą upatrywać w tym, że Wikana to najsłabsza drużyna pod względem skuteczności z gry (42,6%) i trzecia od końca w kategorii strat (14,4).
ZAGROŻENIA: Na pewno trzeba będzie uważać na ich kontratak i najlepszego strzelca, Bryona Allena – Jakub Dłoniak ma rację. Rozgrywający Wikany spędza na parkiecie najwięcej minut spośród wszystkich zawodników TBL. W ciągu średnio 35,3 min zdobywa prawie 20 pnm, 4,6 anm i 4 znm. Personalny rekord zdobytych punktów (36) ustanowił w styczniu przeciwko Czarnym, a ostatnio, w Dąbrowie Górniczej, zaliczył występ na poziomie 25 oczek, 6 asyst i 7 zbiórek.
MIEJSCE: Gospodarze sobotniego spotkania na własnym parkiecie statystycznie wygrywają co trzeci mecz, w hali MOSiR notują bilans 4-8. Największym domowym sukcesem beniaminka było odprawienie z kwitkiem Energi Czarnych Słupsk. W Wielką Sobotę koszykarze rozpoczną rywalizację o 18.00. Transmisja w serwisie Emocje.tv.
Błażej Organisty