Ostatni raz na parkiecie
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 18, maj 2017 19:47
Tydzień temu koszykarze Śląska rozegrali ostatni mecz w sezonie na parkiecie wrocławskiej Kosynierki. Teraz przyszedł czas by na dobre pożegnać się z tegorocznymi rozgrywkami. W najbliższą niedzielę w Krakowie Trójkolorowi wystąpią w drugim meczu finałowym. Początek spotkania o godzinie 16.00.
Koszykarzom Śląska nie udało się wygrać przed własną publicznością na pożegnanie tegorocznego sezonu we Wrocławiu. Zespół R8 Basket AZS Politechnika Kraków, który jest rywalem wrocławian w walce o złoty medal, okazał się zbyt silny. Krakowianie wygrali 89:70 i to oni są o krok bliżej do noszenia tytułu zwycięzcy ligi. Jednak potyczka o złoto jeszcze się nie skończyła, choć Trójkolorowi nie ukrywają, że samo znalezienie się w finale i zapewnienie sobie awansu jest dla nich wystarczającą nagrodą.
– W sobotę zagramy ostatni mecz w tym sezonie na wyjeździe z drużyna z Krakowa. Pierwszy mecz u siebie przegraliśmy aż 19 punktami. My jednak swój cel na ten sezon czyli awans już osiągnęliśmy, zagramy w I lidze. I z tego się trzeba cieszyć – zaznacza Michał Musijowski.
Wrocławianie znaleźli się w dwójce najlepszych zespołów tegorocznej II ligi. Presji, jaka ciążyła na nich do niedawna, już nie ma. To nie oznacza jednak że podopieczni Dominika Tomczyka i Jacka Krzykały nie zamierzają pokazać się z jak najlepszej strony w dawnej stolicy Polski.
– Na mecz do Krakowa na pewno pojedziemy zmotywowani i będziemy chcieli powalczyć o korzystny wynik, choć trzeba docenić klasę zespołu R8. Zbudowali oni bardzo mocną ekipę jak na I-ligowe warunki. Wiemy również, że planowana jest feta z okazji awansu. Cieszymy się, że będziemy w tym wydarzeniu uczestniczyć. W niedzielę chcemy pozostawić po sobie dobre wrażenie – dodaje rozgrywający Śląska Wrocław.
Krakowski zespół nie zamierza łatwo oddać Śląskowi pola do popisu. Zawodnicy trenowani pod okiem Rafała Knapa widzą się, nie bez przyczyny, na pierwszym stopniu podium. Tegoroczny sezon ułożył się całkowicie po ich myśli. Ani razu nie przegrali a własnym parkiecie. To z stawia ich w roli faworytów niedzielnego meczu.
W Krakowie szykuje się koszykarskie święto, atrakcji nie zabraknie. Bez względu na wynik finałowego spotkania, srebrny medal dla chłopaków ze Śląska będzie i tak smakował jak złoto. Wszak drzwi do I ligi stoją dla nich otworem. Hej Śląsk!
R8 Basket AZS Politechnika Kraków – WKS Śląsk Wrocław, 20 maja, godz. 16:00, Tauron Arena Kraków
Aleksandra Jankowska