Do sąsiada po dwa punkty
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 17, luty 2017 10:43
Dwa dni. Tyle czasu mają zawodnicy Śląska Wrocław na przygotowanie się do kolejnego ligowego spotkania. Podopieczni Dominika Tomczyka musieli więc szybko otrząsnąć się po przegranej u siebie z ostrowskim zespołem (76:79) i szykować się na wyjazd do podwrocławskich Kątów. Tym bardziej, że w ostatnim czasie, ze względu na walkę o Mistrzostwo Polski U20, wspólne treningi całego zespołu są na wagę złota.
- Przegrana ze Stalą jest dla nas dużą motywacją żeby udowodnić, iż było to małe potknięcie Miedzy tymi dwoma spotkaniami mamy tylko dwa dni treningowe. Przedstawimy sobie założenia na sobotni mecz, trenerzy dadzą jak zwykle cenne wskazówki i z determinacją zagramy o zwycięstwo- komentuje Maciej Krakowczyk.
Sobotni rywal Śląska to dość młoda, utworzona w 2004 roku drużyna. Ma w szeregach zawodników, którzy w swojej karierze zwiedzili już niejeden parkiet, grając zarówno w drugiej, pierwszej jak i najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Hasło, które przyświeca zawodnikom Kątów Wrocławskich to „Gramy na maxa!”. O ile być może podopiecznym Adama Omelana nie brakuje chęci i determinacji, to wyniki, jakie ten zespół osiąga w drugiej lidze, nie świadczą o ich maksymalnej skuteczności. Gospodarze sobotniego meczu w tym sezonie przeplatają dobre występy słabszymi, co w ostatecznym rozrachunku daje im siódme miejsce w tabeli z bilansem 9 zwycięstw i 13 porażek. Zawodnikiem, który trzyma Polkąty w ryzach i często dźwiga na swoich barkach wynik spotkania jest Sławomir Dźwilewski. Skrzydłowy Kątów jest najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole. Na mecz zdobywa średnio 12.0 punktu. Podobny wynik w Śląsku ma czterech zawodników z pierwszej piątki. Najlepsi - Wojciech Jakubiak i Aleksander Dziewa notują odpowiednio 14.0 i 14.1 punktu na spotkanie.
Mecz z Polkątami Maximus Kąty Wrocławskie będzie przykładem rywalizacji młodego, pełnego werwy zespołu Śląsku Wrocław, który swą tradycją sięga do lat 50. XX wieku ze stosunkowo młodym klubem, posiadającym doświadczonych zawodników. Ostatnie spotkanie tych drużyn zakończyło się pewnym zwycięstwem Trójkolorowych (62:46). Czy podobny scenariusz ziści się w najbliższą sobotę na parkiecie rywala?
- Wielokrotnie pokazywaliśmy, że nasz młody zespół potrafi wygrywać nawet z doświadczonymi zawodnikami. Jednak mimo różnicy pozycji w tabeli nie możemy lekceważyć przeciwnika. Skupimy się na wyeliminowaniu strat i poprawieniu skuteczności. Musimy wejść w mecz w pełni skoncentrowani i utrzymać tę koncentrację do końca- dodaje Aleksander Dziewa.
Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie – WKS Śląsk Wrocław, 18 lutego, godz. 18.00, Hala Widowiskowo-Sportowa w Kątach Wrocławskich, ul. Brzozowa 4.
Aleksandra Jankowska