Brak czasu na odpoczynek! Anwil vs. Śląsk!
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 13, kwiecień 2015 18:14
Tauron Basket Liga w ostatnich 3 kolejkach sezonu zasadniczego szykuje nam bardzo wiele emocji. Walka o play-off i przewagę parkietu w dalszym ciągu trwa i jest niebywale zacięta. Oprócz pewnego siebie lidera - Stelmetu Zielona Góra - aż 6 drużyn przed kolejną fazą rozgrywek nadal ma nadal szanse nawet na 2. miejsce!
Sytuacja w TBL, na 3 kolejki przed końcem sezonu zasadniczego, zapowiada walkę o każdy centymetr parkietu. AZS Koszalin, Rosa Radom i Śląsk Wrocław do tej pory zgromadziły po 46 punktów. Po piętach depczą im PGE Turów Zgorzelec (45 pkt.) i Energa Czarni Słupsk (44 pkt.). Obie drużyny mają jednak zaległe spotkanie, które stoczą miedzy sobą 22 kwietnia. Minimum 7. miejsce, w ostatniej kolejce, zapewnili sobie gracze Asseco Gdynia, wygrywając u siebie z obecnym mistrzem Polski 86:78! W walce o 8. lokatę liczą się jeszcze: Trefl Sopot, Polski Cukier Toruń i Polfarmex Kutno.
Po słabej pierwszej połowie wrocławskich koszykarzy, w ostatnim meczu w hali Orbita pachniało sensacją. Beniaminek ligi, MKS Dąbrowa Górnicza, od początku spotkania postawił trudne warunki graczom Śląska. Jednak podopieczni Emila Rajkovicia w porę wzięli się w garść, pokazali ducha walki i niesamowity charakter, jaki drzemie w tej drużynie. WKS zniwelował straty, doprowadzając do dogrywki, w której nie dał już szans rywalom, ostatecznie zwyciężając 96:92!
- W pierwszej połowie nie mogliśmy ich zastopować, byli dla nas zbyt szybcy, nie radziliśmy sobie z ich atakiem. Byli świetnie dysponowani rzutowo - trafili 7 z 11 rzutów trzypunktowych. W drugiej części gry moi zawodnicy ponownie, kolejny raz w tym sezonie, pokazali wielki charakter (...) Podsumowując: mamy w tej chwili 19 zwycięstw i 8 porażek, to solidny bilans. Patrząc na to, co robią pozostałe drużyny, widać, że podczas ostatnich trzech kolejek będzie bardzo ciekawie. Zapowiada się niezwykle interesująca końcówka sezonu zasadniczego - komentował po spotkaniu Emil Rajković.
Przed Śląskiem 2 wyjazdowe spotkania. Pierwszym z rywali będzie Anwil Włocławek, który w tym sezonie swoją postawą zawodzi swoich kibiców i na dzień dzisiejszy nie ma już najmniejszych szans na awans do kolejnej fazy rozgrywek. W pierwszej odsłonie "Świętej wojny" Śląsk pokonał Anwil Włocławek 91:72. Bohaterem spotkania został Jakub Dłoniak, który zaaplikował rywalom 24 oczka, aż pięciokrotnie trafiając za trzy. W ekipie gości brylował natomiast Chase Simon, autor 30 punktów.
W ostatnim spotkaniu Anwil utonął w Tarnobrzegu, przegrywając z miejscowym Jeziorem 83:75. Zespół w tym sezonie opuściło już dwóch trenerów: Mariusz Niedbalski i Predrag Krunić. Sezon jako pierwszy szkoleniowiec dokończy Marcin Woźniak, dotychczasowy asystent. Rottweilery zrezygnowały z usług podstawowych graczy. Z drużyny odeszli: włoski środkowy - Andrea Crosariol, litewski rozgrywający - Arvydas Eitutavicius i Seid Hajrić. Trener Woźniak do dyspozycji ma zaledwie dziesięciu koszykarzy, w tym dwóch juniorów: Bartosza Jankowskigo i Adriana Warszawskigo oraz 19-letniego Mikołaja Witlińskiego. Pierwsze skrzypce w zespole grają amerykanie: rzucający Chase Simon i rozgrywający Deonta Vaughn. Ponadto w składzie jest również chorwacka dwójka - Hrvoje Kovačević i niski skrzydłowy Konrad Wysocki. Stawkę uzupełniają Polacy: Maciej Raczyński, Krzysztof Krajniewski i Grzegorz Surmacz. Reasumując, klub z województwa kujawsko-pomorskiego notuje najgorszy sezon w historii i ma zadłużenie sięgające nawet 2 milionów złotych.
- Następny mecz mamy we Włocławku, idziemy krok po kroku. Anwil ma swoje problemy. My przede wszystkim chcielibyśmy jako zespół, w komplecie, być zdrowi. Trzeba zagrać swoje, z determinacją i zaangażowaniem. Takie podejście powinno zapewnić nam wygraną we Włocławku - komentuje dla redakcji wks-slask.pl silny skrzydłowy WKS-u, Michał Gabiński.
Śląsk (19-8) chce podtrzymać zwycięską passę i wywalczyć przewagę parkietu w fazie play-off.
Anwil (10-17) spróbuje zakończyć sezon z honorem, zaangażowaniem i determinacją. Zwycięstwo w "Świętej Wojnie" mogłoby poprawić nastroje wśród włocławskich kibiców.
Bez względu na okoliczności starcia Anwilu Włocławek i Śląska Wrocław zawsze wywołują dodatkową adrenalinę. Początek spotkania Anwil vs. Śląsk w środę (15.04) w hali Mistrzów we Włocławku o godz. 18.00. Transmisja ze spotkania na emocje.tv (płatny przekaz).
Następny mecz Trójkolorowi rozegrają w Koszalinie z miejscowym AZS-em 19.04. Na zakończenie rundy zasadniczej 26.04 Śląsk powróci do hali Orbita na spotkanie z Asseco Gdynia.
PAMIĘTAJCIE! GRAMY DLA WAS... GRAMY DLA ŚLĄSKA!
Marcin Poręba