Niedzielne DERBY! Rajković vs. Rajković!
- Szczegóły
- Opublikowano: środa, 25, marzec 2015 15:54
Przed nami XXV kolejka sezonu zasadniczego Tauron Basket Ligi. Zespół WKS Śląsk Wrocław podejmie u siebie mistrza Polski PGE Turów Zgorzelec. Tury po zakończeniu przygody z europejskimi rozgrywkami mają nowy cel - obrona mistrzowskiego tytułu. Zapowiada się niezwykle emocjonujące widowisko.
W poprzednim spotkaniu koszykarze Śląska Wrocław pokonali w Starogardzie Gdańskim miejscową Polpharmę 100:87, odnosząc pierwsze od czterech spotkań wyjazdowe zwycięstwo. Największy udział w wygranej miał Lawrence Kinnard, który pod nieobecność kontuzjowanego rodaka - Rodericka Trice'a - zdobył 22 punkty i poprowadził Trójkolorowych do triumfu. Wrocławianie zrównali się w tabeli z Rosą Radom.
Kolejny przeciwnik Wojskowych w walce o ligowe punkty jest niezwykle trudny do pokonania, choć zwycięstwo nie jest niemożliwe. W pierwszych ligowch derbach Dolnego Śląska, w Zgorzelcu, gospodarze pokonali Śląsk Wrocław 92:76. Tak mocnego Turowa, jak wtedy, nie pokonałby żaden zespół w Polsce. Choć momentami wrocławianie stawiali zdecydowany opór mistrzom kraju, momenty te okazały się zbyt krótkie i Śląsk doznał drugiej wyjazdowej porażki w sezonie. Wiele kłopotu obronie Trójkolorowych sprawił Tony Taylor, autor 18 oczek. W barwach WKS-u największym dorobkiem punktowym mogł pochwalić się Jakub Dłoniak, zdobywca 15 punktów.
W porównaniu z pierwszą częścią sezonu w rotacji PGE zaszły zmiany. Zgorzelecką ekipę opuścili: nasz nowy kapitan Łukasz Wiśniewski, środkowy - Uros Nikolić (King Wilki Morskie Szczecin) i Ivan Žigeranović, który przeniósł się do ligi rumuńskiej. Szeregi składu Miodraga Rajkovicia zasili podkoszowi: Aleksander Czyż i ukraińska wieża Kyryło Natiażko, który łącznie w 3 meczach spędził na parkiecie średnio 10 minut.
Trudno konkretnie wskazać, kto jest liderem drużyny z województwa dolnośląskiego. Damian Kulig, Michał Chyliński i Filip Dylewicz są ostoją reprezentacji Polski. Gracze z amerykańskim paszportem: niesamowicie skuteczny i wszechstronny Mardy Collins, latający i fruwający nad koszami Chris Wright czy bardzo szybki Tony Taylor. Każdy z nich potrafi zachwycić formą w danym dniu i sam wygrać spotkanie. Skład uzupełniają: serbski rzucający Nemanja Jaramaz i rumuński silny skrzydłowy, który potrafi napsuć wiele krwi obronie rywala, czyli Vlad-Sorin Moldoveanu.
Śląsk (16-8) będzie próbował zwyciężyć na własnym parkiecie z naszpikowanym gwiazdami mistrzem Polski.
Turów (18-5) chce udowodnić, że jest najlepszym zespołem w lidze, dodatkowo będzie walczył o 19. zwycięstwo przed fazą play-off.
Początek spotkania WKS Śląsk Wrocław - Turów Zgorzelec o nietypowej porze, w niedzielę o godz. 14.00.
Liczymy na waszą obecność i gorący doping. Dla tych, którzy nie będą w stanie być razem z Wojskowymi w hali Orbita, telewizja Polsat Sport News przygotowała transmisję od godz. 13.50.
PAMIĘTAJCIE! GRAMY DLA WAS... GRAMY DLA ŚLĄSKA!