Z notatnika statystyka: Asseco vs. Śląsk
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 09, styczeń 2015 16:40
Piętnasta kolejka oznacza półmetek drogi, na końcu której dla połowy drużyn drogowskaz wskaże kierunek na play-offy. Jak przed tym spotkaniem prezentują się dotychczasowe statystyki Śląska i Asseco? Zapraszamy do naszego tradycyjnego raportu, przed sobotnim meczem w Gdyni.
Procenty. Wrocławianie to ciągle czwarta najlepsza ofensywa ligi, rzucająca średnio 81,7 pkt. w meczu. Zawdzięczają to dobrej skuteczności rzutów z gry, która obecni wynosi 46,9% i jest o prawie trzy punkty procentowe lepsza, niż najbliższych rywali. Asseco legitymuje się skutecznością na poziomie 44,1%, co daje im 77,3 pkt. na mecz. Również w próbach zza łuku Trójkolorowi prezentują się znacznie lepiej – trafiają 36,6% rzutów za trzy. Gdynianie – zaledwie 31,1% (trzeci najgorszy wynik w lidze). Ciekawie wygląda statystyka rzutów wolnych. Śląsk i Asseco są to bowiem dwie najgorzej wykonujące ten element gry drużyny w TBL. Po ostatniej kolejce żółto-niebiescy zmienili Wojskowych na ostatniej pozycji pod względem skuteczności „za jeden”. Przedostatni Śląsk trafia 68,8% prób z osobistych, ostatnie Asseco – 68,6%.
Liczby. Podopieczni Davida Dedka są najlepiej zbierającym piłkę z tablic zespołem ligi. Ich średnia to aż 35,8 zbiórki na mecz. Wojskowi częściej zgarniają piłkę z atakowanego kosza, ale suma ich zbiórek wygląda nieco słabiej – to średnio 33,5 w meczu. Tak jak z rzutami wolnymi, gospodarze Areny Gdynia mają problem z asystami. Tylko Polpharma słabiej radzi sobie w tym elemencie gry. Zawodnicy Asseco asystują zaledwie 12,6 w meczu. Śląsk w ostatnich spotkaniach wyraźnie poprawił ten element – w tej chwili wrocławianie notują już średnio 15,6 asysty, co jest piątym wynikiem w lidze. Te dwa zespoły mają bardzo podobną ilość strat i fauli, ale siedemnastokrotni mistrzowie Polski zdecydowanie brylują pod względem przechwytów. To „konik” graczy Emila Rajkovicia, którzy ze średnią aż 10,4 przechwytu na mecz deklasują pod tym względem resztę stawki (żaden inny zespół nie ma nawet 9 odbiorów w meczu). Asseco legitymuję się 7 przechwytami na spotkanie.
Statystyki w pigułce:
ASSECO GDYNIA – WKS ŚLĄSK WROCŁAW
Punkty: 77,3 : 81,7
Asysty: 12,6 : 15,6
Zbiórki: 35,8 : 33,5
Skuteczność z gry: 44,1% : 46,9%
Skuteczność za 3: 31,1% : 36,9%
Skuteczność za 1: 68,6% : 68,8%
Przechwyty: 7 : 10,4
Straty: 12,5 : 13,1
Faule: 20,3 : 20,4
*Wszystkie dane to średnie na mecz
Liderzy:
Punkty: A.J. Wolton 16,9; Galdikas 11,7; Szczotka 9,6 – Mladenović 13,3; Trice 13,3; Dłoniak 12,4
Asysty: A.J. Walton 4,9; Matczak 2,2 – Skibniewski 4,5; Trice 2,6
Zbiórki: Galsikas 10,8; Szczotka 6,1 – Kinnard 5,9; Mladenović 5,1
Poprzedni sezon. Cztery pojedynki Śląska i Asseco w minionych rozgrywkach zakończyły się wynikiem 3:1 na korzyść WKS-u. W pierwszym meczu tych zespołów, we Wrocławiu, gospodarze odnieśli zwycięstwo wynikiem 86:78. Rewanż w Gdyni również padł łupem gospodarzy – Śląsk przegrał 52:64. Niezwykle emocjonujące były starcia w dolnych szóstkach. Najpierw wrocławianie zafundowali kibicom elektryzujący thriller, wygrywając w Gdyni 89:88. Kapitalne zawody rozegrał wtedy duet Dominique Johnson&Robert Skibniewski (w sumie 51 punktów + 10 asyst Skiby). Następnie Śląsk okazał się nieznacznie lepszy również we Wrocławiu. Po kolejnym wyrównanym boju Trójkolorowi zwyciężyli 75:73.
Bilans.
Asseco: 7-7, u siebie 5-1 (8. miejsce w lidze)
Śląsk: 11-3, na wyjeździe 3-3 (3. miejsce w lidze)
Jędrzej Rybak