Szalony mecz na koniec rundy
- Szczegóły
- Opublikowano: niedziela, 03, kwiecień 2016 23:21
Exact Systems Śląsk Wrocław przegrał w Bydgoszczy z Astorią 76:79 i zajął 15. miejsce na koniec rundy zasadniczej I ligi. To oznacza, że gracze Tomasza Jankowskiego o utrzymanie na tym poziomie rozgrywkowym zmierzą się w fazie play-out z Biofarmem Basket Poznań. W Bydgoszczy Śląsk przegrywał 13 punktami, potem prowadził 10, by po kontuzjach braci Kulonów przegrać ostatecznie w zaciętej końcówce.
Astoria przed meczem była zdecydowanym faworytem, bowiem bydgoszczanie walczyli o szóstą lokatę w tabeli. Dzięki zwycięstwu Miasta Szkla Krosno nad Pogonią Prudnik, gospodarzom do zajęcia upragnionej lokaty potrzebne było już "tylko" zwycięstwo nad Śląskiem. Śląskiem, który w przypadku porażki zakończyłby sezon zasadniczy na przedostatnim miejscu. I tak się niestety stało.
Spotkanie od początku przebiegało zgodnie z oczekiwaniami. Gospodarze prowadzili grę i budowali przewagę, która na koniec pierwszej połowy wynosiła 13 oczek. Trzecia kwarta była jednak popisem gry podopiecznych Tomasza Jankowskiego. Głównie dzięki duetowi Norbert Kulon-Maciej Krakowczyk, wrocławianie błyskawicznie odrabiali straty, wychodząc nawet na prowadzenie. Tę ćwiartkę Śląsk wygrał 31:12, a po kilku akcjach ostatniej odsłony prowadził nawet 70:60! W nieco ponad 10 minut wrocławianie zdobyli 23 oczka więcej od rywali!
Szalone spotkanie w Bydgoszczy nie miało jednak swojego happy-endu dla WKS-u. W boiskowej walce kontuzji doznał bowiem lider zespołu, Norbert Kulon, który nabawił się mocnego rozcięcia łuku brwiowego. Jeszcze wcześniej z urazem parkiet opuścił jego brat, Maksym. To bardzo osłabiło siłę gości. Bydgoszczanie zaliczyli fragment 11:1, doprowadzili do remisu i w końcówce wyszarpali zwycięstwo, wygrywając ostatecznie 79:76.
Starszy z braci Kulonów, choć nie dograł meczu do końca, był najlepszym punktującym zespołu, zdobywając 19 oczek, do których dołożył 7 asyst. Maciej Krakowczyk dorzucił 14 punktów, a Filip Czyżnielewski i Jakub Musiał po 10. W szeregach gospodarzy najlepiej zagrał duet Mazur-Szyttenholm - obaj zdobyli 19 oczek.
Zakończyła się już rywalizacja w rundzie zasadniczej I ligi. Śląsk z bilansem 9-21 zajął, 15. miejsce w tabeli i o utrzymanie zagra w fazie play-out. Rywalem wrocławian będzie ekipa 12. Biofarmu Basket Poznań, która dwukrotnie pokonywała WKS po zaciętych spotkaniach. Astoria zajęła 6. miejsce i o półfinał zagra z Legią Warszawa. W obu przypadkach rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw, pierwsze mecze 9 kwietnia.
Spotkanie od początku przebiegało zgodnie z oczekiwaniami. Gospodarze prowadzili grę i budowali przewagę, która na koniec pierwszej połowy wynosiła 13 oczek. Trzecia kwarta była jednak popisem gry podopiecznych Tomasza Jankowskiego. Głównie dzięki duetowi Norbert Kulon-Maciej Krakowczyk, wrocławianie błyskawicznie odrabiali straty, wychodząc nawet na prowadzenie. Tę ćwiartkę Śląsk wygrał 31:12, a po kilku akcjach ostatniej odsłony prowadził nawet 70:60! W nieco ponad 10 minut wrocławianie zdobyli 23 oczka więcej od rywali!
Szalone spotkanie w Bydgoszczy nie miało jednak swojego happy-endu dla WKS-u. W boiskowej walce kontuzji doznał bowiem lider zespołu, Norbert Kulon, który nabawił się mocnego rozcięcia łuku brwiowego. Jeszcze wcześniej z urazem parkiet opuścił jego brat, Maksym. To bardzo osłabiło siłę gości. Bydgoszczanie zaliczyli fragment 11:1, doprowadzili do remisu i w końcówce wyszarpali zwycięstwo, wygrywając ostatecznie 79:76.
Starszy z braci Kulonów, choć nie dograł meczu do końca, był najlepszym punktującym zespołu, zdobywając 19 oczek, do których dołożył 7 asyst. Maciej Krakowczyk dorzucił 14 punktów, a Filip Czyżnielewski i Jakub Musiał po 10. W szeregach gospodarzy najlepiej zagrał duet Mazur-Szyttenholm - obaj zdobyli 19 oczek.
Zakończyła się już rywalizacja w rundzie zasadniczej I ligi. Śląsk z bilansem 9-21 zajął, 15. miejsce w tabeli i o utrzymanie zagra w fazie play-out. Rywalem wrocławian będzie ekipa 12. Biofarmu Basket Poznań, która dwukrotnie pokonywała WKS po zaciętych spotkaniach. Astoria zajęła 6. miejsce i o półfinał zagra z Legią Warszawa. W obu przypadkach rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw, pierwsze mecze 9 kwietnia.
Jędrzej Rybak
Astoria Bydgoszcz - Exact Systems Śląsk Wrocław 79:76 (20:14, 26:19, 12:31, 21:12)
Astoria: Mazur 19 (3), Szyttenholm 19 (1), Robak 18 (2), Grod 10, Lewandowski 7 (1), Fatz 4, Kutta 2, Barszczyk, Laydych
Śląsk: N. Kulon 19 (2), Krakowczyk 14 (2), Musiał 10 (2), Czyżnielewski 10, Mróz 9, Jakubiak 8 (2), Wnętrzak 5, M. Kulon 1, Wysocki, Sanny
Astoria: Mazur 19 (3), Szyttenholm 19 (1), Robak 18 (2), Grod 10, Lewandowski 7 (1), Fatz 4, Kutta 2, Barszczyk, Laydych
Śląsk: N. Kulon 19 (2), Krakowczyk 14 (2), Musiał 10 (2), Czyżnielewski 10, Mróz 9, Jakubiak 8 (2), Wnętrzak 5, M. Kulon 1, Wysocki, Sanny