Zaczynamy ćwierćfinały w piekielnie głośnej hali Gryfia!
- Szczegóły
- Opublikowano: środa, 29, kwiecień 2015 08:31
Przed Śląskiem Wrocław ćwierćfinały play-off i zarazem nie lada wyzwanie. Wojskowi dwa pierwsze spotkania rozegrają w najgłośniejszej hali sportowej świata! Po drugiej części sezonu zasadniczego Czarne Pantery są rewelacją rozgrywek. Jerel Blassingame i Karol Gruszecki głosami trenerów drużyn TBL zostali wybrani do najlepszej piątki sezonu zasadniczego.
- Przed spotkaniem było trochę spekulacji, czy nie będziemy chcieli wybrać sobie przeciwnika. Że specjalnie przegramy, by w ćwierćfinale grać z AZS-em Koszalin, a nie Czarnymi Słupsk. Śląsk pokazał jednak, że jest wielkim klubem, nigdy nie kalkulujemy, chcemy wygrać z każdym i wszędzie - mówił po ostatnim spotkaniu trener Emil Rajković.
W pierwszym starciu, po defensywnym meczu pełnym walki WKS wyjechał ze Słupska z tarczą, wygrywając 67:63. Szale zwycięstwa przechyliły się na stronę Śląska w końcówce spotkania. W drugim meczu Czarni prowadzeni przez Jerela Blassingame’a zostali pierwszym zespołem, który pokonał waleczny Śląsk w Orbicie 69:74. Ważną rolę odegrały słowne przepychanki i dysonans rzutowy.
Po słabym początku sezonu i serii kilku porażek, w Słupsku zdecydowano się na zmiany kadrowe. Od kiedy pierwszym dyrygentem zespołu został Litwin Donaldas Kairys i do składu doszedł szybki i agresywny Jerel Blassingame, słupszczanie zaczęli wchodzić w zwycięski rytm. W drugiej części sezonu, zespół poniósł zaledwie 3 porażki.
Warto wspomnieć, iż słupska Gryfia jest najgłośniejszą halą sportową na świecie! Do niedawna tytuł najbardziej hałaśliwych kibiców dzierżyli fani Sacramento Kings (126 dB). Podczas pojedynku pomiędzy Energą Czarnymi Słupsk i AZS-em Koszalin poziom głośności sięgnął aż 129,6 decybela, co uznaje się za absolutny rekord świata. W całym sezonie Pantery przegrały przed własną publicznością tylko trzykrotnie. Ze Słupska jako zwycięzcy wyjechali: WKS Śląsk Wrocław, Trefl Sopot i PGE Turów Zgorzelec.
Sile drużyny z województwa pomorskiego stanowi tercet: rzucający Amerykanin Kyle Shiloh średnio 13.6 pkt/mecz, nigeryjski środkowy, drugi blokujący ligi- Callistus Eziukwu 11.9 pkt/mecz, jak i kreator gry ofensywnej, niezwykle lubiany w Słupsku Jarel Blassingame, który zdobywa 10.4 pkt/mecz i dogrywa do kolegów 8 piłek w każdym spotkaniu. Nieoczekiwanie liderem drużyny jest Polak, niesamowity w tym sezonie - Karol Gruszecki, który notuje średnio 15.3 pkt/mecz.
Drugim centrem Czarnych jest doświadczony Chorwat Drago Pašalić 11.2 pkt/mecz. Układankę trenera Kairysa zamykają Polacy: waleczny Jaroslaw Mokros, dynamiczny Kacper Borowski, Michał Nowakowski, Tomasz Śnieg czy weteran polskich parkietów, specjalista od rzutów za 3 punkty Łukasz Seweryn.
Jerel Blassingame i Karol Gruszecki głosami trenerów drużyn TBL zostali wybrani do najlepszej piątki sezonu zasadniczego! Po raz pierwszy w historii rankingu wśród najlepszych znalazło się aż dwóch zawodników Energi Czarnych.
Jeśli chodzi o wrocławskie akcenty nie możemy zapomnieć, iż w trakcie sezonu, szeregi Czarnych Panter zasilił, były gracz Wojskowych Mantas Cesnauskis. Spotkania w Słupsku, będą na pewno emocjonujące dla Rodericka Trice'a, który przez dwa sezony reprezentował barwy Czarnych i był ulubieńcem tamtejszej publiczności.
- Wyeliminowanie Czarnych to będzie bardzo trudna praca. Ze względu na przewagę parkietu słupszczanie są minimalnym faworytem tego pojedynku (...) Obiecuję, że będziemy się mocno bić, by wygrać w Słupsku. Jeśli zapytalibyście mnie czy wierzę, że wygramy w Słupsku, odpowiem: oczywiście, jak najbardziej wierzę, że wygramy w Słupsku! - dodał Emil Rajković.
Pierwsze dwa spotkania odbędą się w dniach 30.04 o 19:00 i 02.05 również o 19:00. Płatny przekaz ze spotkań na emocje.tv. Jak zwykle wyjazd do Słupska organizuje Stowarzyszenie Kibiców WKS Śląsk Wrocław – Kosynierzy (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.). Zapisy trwają.
PAMIĘTAJCIE! GRAMY DLA WAS... GRAMY DLA ŚLĄSKA!