Stwórz historyczną piątkę Śląska i wygraj NBA 2k15 - wyniki konkursu
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 24, listopad 2014 12:41
Rywalizacja najlepszymi zawodnikami Śląska w historii... dlaczego nie? Na wirtualnym parkiecie wszystko jest możliwe. Uczestnicy konkursu, w którym do wygrania był egzemplarz gry NBA 2k15 oraz podwójna wejściówka na mecz z Polpharmą Starogard Gdański, musieli zbudować najsilniejszą drużynę w historii oraz uzasadnić swój wybór. Pora na publikację zwycięskiej pracy.
Zadanie nie było proste - ze wszystkich zawodników, którzy kiedykolwiek grali w Śląsku trzeba było złożyć piątkę, która mogłaby walczyć na wirtualnym parkiecie w grze NBA 2k15. Zwycięzcą konkursu został Pan Maciej Broź, który bardzo wnikliwie uzasadnił swój wybór. Gratulujemy! Poniżej prezentujemy piątkę marzeń Pana Macieja.
Mottem przewodnim jest jeden za wszystkich wszyscy za jednego i siła w drużynie!
Znakomity leworęczny zawodnik na pozycję numer jeden, szybki, zwinny, skoczny, posiadający świetny przegląd pola, mózg zespołu. Na boisku widzi praktycznie wszystko, doskonale reguluje tempo gry, wie kiedy przyspieszyć, a kiedy zwolnić grę i rozegrać ustawioną zagrywkę z optymalnym wykorzystaniem 24. sekund na akcję. Poza asystami i równym prowadzeniem gry, czego przede wszystkim oczekuje się od rozgrywającego, dysponuje kapitalnym rzutem zarówno z dystansu jak i półdystansu. Nie robi mu wielkiej różnicy fakt, że musi rzucać przez ręce rywala czy z czystej wypracowanej pozycji. Trudny do zablokowania i nieprzewidywalny w zwodach. Niezwykle skuteczny w grze jeden na jeden, w wejściach pod kosz samemu kończąc akcję bądź oddaniem piłki do lepiej ustawionego partnera z drużyny. Wymusza mnóstwo fauli przeciwników, przy tym na bardzo dobrym procencie wykonuje rzuty wolne. Bierze ciężar gry na swoje barki, potrafi poderwać drużynę do boju nieraz kilkoma skutecznymi zagraniami pod rząd i nie traci głowy w końcówkach spotkań gdy wynik oscyluje w granicach remisu. Świetny zarówno a ataku pozycyjnym jak i w kontrze. Przebija się na zasłonach i perfekcyjnie rozgrywa pick & roll. Sprawdzony zawodnik do obrony zespołowej, także strefy. Potrafi popisać się spektakularnym przechwytem czy blokiem dzięki swojej odpowiednio szybkości i skoczności. Ułożony, kompletny zawodnik ze świetną przeszłością w Europie i Przygodą w najlepszej lidze świata, po dobrej uczelni w USA – Temple University. Prócz dobra zespołu potrafi przy tym wypracować własne świetne statystyki, przeważnie przekraczając w meczu ponad 20 punktów na swoim koncie i dokładając kilka asyst. Double-double to dla niego żaden problem. Preferuje efektowny styl gry podobający się kibicom. Równie dobrze sprawdza się na pozycji typowego strzelca. Idealnie pasujący do mojej koncepcji gry.
Jego głównymi konkurentami w mojej drużynie na pozycji rozgrywającego byli Raimonds Miglinieks, Sean Colson, oraz Rashid Atkins i Robert Kościuk.
Rzucający obrońca
Maciej Zieliński ur 05.01.1971r, Wałbrzych, #9, POLSKA
Kapitan mojej drużyny, charyzmatyczny zawodnik z doskonałymi warunkami fizycznymi na tę pozycję. Świetne przygotowanie motoryczne. Po dobrej uczelni w USA- Providence. Dynamit w nogach, zimna głowa, oddany drużynie w 100%. Własne statystyki zawsze schodzą na dalszy plan, bo liczy się dobro drużyny. Bardzo dynamiczny skoczny zawodnik, gdy jest w formie jest wręcz nie do zatrzymania. Niepowtarzalne wejścia pod kosz z minięciem przeciwnika na lewą rękę i rzut z przetrzymaniem, do tego z dobrą skutecznością. Takiej gry nie reprezentował ani nie reprezentuje po dzień dzisiejszy żaden zawodnik ani polskiej ekstraklasy ani w Europie, ani w NBA. Dysponuje niezłym rzutem trzypunktowym, w granicach 35%, wymusza masę fauli na przeciwniku dzięki swojej dynamice nie boi się grać jeden na jeden z większymi od siebie. Trudno go zablokować. Latający nad koszem, świetnie czujący się „nad” przeciwnikiem. Lubi kończyć akcje z alley up. Podstawy do pierwszego strzelca zespołu. Potrafi pomagać rozgrywającemu przy wyprowadzaniu piłki. Posiada również rzadką umiejętność rozmontowania obrony strefowej przeciwnika. Nie wpada w panikę i nie podejmuje nieprzemyślanych decyzji. Dużo widzi na boisku i również potrafi dostrzec lepiej ustawionego partnera. Pomaga zespołowi na deskach, jego charakterystycznymi punktami w grze defensywnej są bloki wręcz spektakularne, a także przechwyty, gdy czyha na przejęcie piłki w okolicach środkowej linii boiska kończąc akcję efektownymi wsadem. Zachowuję zimną krew z sytuacjach kryzysowych gdy rywal wychodzi na pewną kontrę, przerywając akcję taktycznym faulem. Lubi szybką efektowną grę, dobrze biega do kontrataku. Znakomicie przebija się na zasłonach. Idealnie pasujący do mojego zespołu. Uniwersalny gracz, także na pozycję numer trzy. Duch zespołu, prawdziwy przywódca teamu także poza boiskiem. Kapitan z prawdziwego zdarzenia. Podrywa publiczność z miejsc. Wielokrotny reprezentant kraju. Człowiek z charyzmą jakiego mój zespół potrzebuje.
Jego najpoważniejszymi rywalami byli Dawan Robinson, Robert Stelmahers oraz Darren Kelly.
Niski skrzydłowy
Dainius Adomaitis ur 19.01.1974r, Szaki, #11, LITWA
Nieco ponad dwumetrowy zawodnik wychowany na Litwie przez tamtejszych trenerów gdzie koszykówka jest sportem narodowym numer jeden. Podobnie jak Maciej Zieliński, zawodnik uniwersalny na pozycję dwa, trzy lub cztery. Dysponuje bardzo dobrym rzutem zwłaszcza za trzy punkty co w mojej drużynie jest bardzo ważnym elementem koszykarskiego rzemiosła. Preferuje raczej taktyczną grę, ustawiane zagrywki, lepszy w ataku pozycyjnym. Solidna ostoja drużyny dająca 10-15 punktów w meczu, często w cieniu kolegów z zespołu. Niejednokrotnie cichy bohater spotkania, nie tylko za sprawą kilku celnych trójek w ważnych momentach, ale też perfekcyjną grą w defensywie. Potrafi wyłączyć z gry nawet najlepszego zawodnika drużyny przeciwnej. Ustabilizowana forma, wielokrotnie zawodnik zadaniowy. Doskonały obrońca zarówno w kryciu każdy swego jak i obronie strefowej. Świetnie sprawdza się też przy tzw. kombinowanej defensywie. Bardzo pomocny zawodnik szczególnie w walce na tablicach. Bardzo dobrze wykonuje rzuty wolne co w końcówkach spotkań może odgrywać kluczową rolę. W moim teamie nieraz będzie także zawodnikiem zadaniowym.
Jego największymi rywalami w walce o miejsce w moim zespole byli Michał Ignerski, Tomasz Wilczek oraz Charles O’Bannon i Dominik Tomczyk.
Silny skrzydłowy
Adam Wójcik to klasa sama dla siebie. Bardzo doświadczony gracz na arenie międzynarodowej. Podstawowa opcja w ataku moje drużyny. Zagrywki podkoszowe w większości ustawiane będą pod niego, z tego względu że poradzi sobie z każdym nawet dużo wyższym czy silniejszym rywalem. Na jego piwoty i nabierają się wszyscy bez wyjątku. Do tego świetnie ułożona ręka do rzutu, łatwość minięcia przeciwnika z reguły kończy się punktami bądź wymuszeniem faulu wysokich graczy rywala, a co za tym idzie rzuty wolne, które Adam wykonuję świetnie. Pewna ręka także w rzutach z półdystansu. Potrafi kończyć akcję zarówno widowiskowym wsadem, po świetnych obrotach, z obrońcą na plecach czy też po rzucie przez ręce przeciwnika. Dodatkowym atutem jest świetny rzut z dystansu jak na wysokiego gracza. Co w mojej drużynie odgrywać będzie kluczową rolę gdyż będziemy prowadzili bardzo zbilansowaną grę. Dzięki doskonałym warunkom fizycznym Wójcik także może występować na pozycji centra. Gra świetnie także tyłem do kosza. W parze z Lynnem Greerem tworzy zabójczy duet strzelców. Doskonale także rozumie się z Maciejem Zielińskim. W defensywie niezwykle przydatny, silny, walczący z większymi od siebie. Słowem człowiek instytucja w zespole. Bardzo dobrze blokujący i dający zespołowi ponad dwucyfrową liczbę zbiórek z każdym spotkaniu. Mali zawodnicy przeciwnika „wbijający się” pod kosz miękną na nogach widząc Adama pod tablicą. Jak na wysokiego zawodnika Adam Wójcik także bardzo szybko porusza się na boisku i sprawdza się w grze z kontry. O ataku pozycyjnym chyba nie muszę wspominać. Świetnie uzupełnia się z podkoszowymi z drużyny, stawia zasłony dla mniejszych graczy. Zawodnik kompletny. Daje pewność drużynie.
Ostatni zawodnik do mojej układanki z drużyny marzeń Śląska Wrocław. Niepokorny człowiek z charakterem, niezwykle żywiołowy i efektownie grający. Podbija serca kibiców wchodząc z nimi w interakcje poprzez swoje zachowanie na boisku. Bardzo pozytywnie wpływa na drużynę i atmosferę zarówno w szatni jak i na parkiecie. Absolwent średniej uczelni w stanach – Clemson, jednak z przeszłością w NBA, znający specyfikę tej ligi. Jego największą bronią są mimo wszystko zbiórki, a także gra w defensywie co nie znaczy, że w ataku sobie nie radzi - wręcz przeciwnie, jest to bardzo potrzebny element drużynie. Dobre warunki fizyczne, znakomita gra tyłem do kosza pozwala mu na ogrywanie znacznie silniejszych rywali. Daję się często faulować i jest doskonałym uzupełnieniem dla Adama Wójcika w walce pod koszami. Właściwie jedynym jego mankamentem w grze są słabo wykonywane rzuty wolne, ale nad tym tez można popracować. Do swojej drużyny wziąłem go bez chwili zawahania choć miał silną konkurencję. Harold bardzo dobrze czuje się w grze typu pick&roll, więc Lynn Greer będzie miał z kim wykorzystywać swój atut. Jamison również bardzo dobrze spisuje się na atakowanej tablicy dając drużynie możliwości ponawiania nieudanych ataków. Jako jedyny z mojej piątki nie dysponuje rzutem trzypunktowym co nie zmienia faktu że właśnie takiego gracza potrzebuję, gdyż będzie on absorbował pole trzech sekund dając przy tym otwartą drogę do czystych pozycji zawodnikom obwodowym. W obronie nieoceniony, wyłącza z gry każdego przeciwnika, w ataku prócz wykorzystania atutów o jakich już wspominałem potrafi popisać się bardzo efektownym wsadem będąc przy tym faulowanym dając drużynie niejednokrotnie akcję 2+1. Pewny punkt zespołu. Spodziewam się po nim ok. 10-15 pkt w meczu oraz podobną liczbę zbiórek. Z konieczności może zagrac również jako czwórka.
Pod uwagę brałem również takich zawodników jak Ryan Randle, Joe McNaull, Jared Homan i Piotr Sybilski. I to ten ostatni był najpoważniejszym konkurentem Harolda Jamisona.